Podczas rozmowy z dziennikarzem i sesji zdjęciowej dla "Harper's Bazar" Demi towarzyszyły jej trzy córki, 19-letnia Rumer, 16-letnia Scout i 14-letnia Tallulah. To właśnie ta najmłodsza przyznała się, że rozwód jej rodziców - Demi Moore i Bruce'a Willisa - był i jest dla niej bardzo przykry. Tallulah przyznała też, że lubi swojego ojczyma, ale zupełnie nie rozumie i dziwi się, dlaczego ludzie nazywają go gorącym towarem.

Reklama

Innego zdania musi być Demi Moore, która dla młodszego od siebie o prawie dwie dekady kochanka przeszła już kilka operacji plastycznych. Pod skalpel chirurgów poszły nawet jej kolana, a wszystko po to, by mimo 46 lat wyglądać młodziej i ponętniej. W wywiadzie jednak aktorka stara się krygować: "Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie przeżywam chwili paniki, kiedy czasami patrzę w lustro. Ale wtedy uspakajam sama siebie i przypominam sobie wszystko, co udało mi się osiągnąć w życiu".

Moore dziwi się również, dlaczego z jej małżeństwa robi się sensację: "Różnicą wieku między mną a Ashtonem bardziej przejął się świat niż my sami. Ludzie zachowują się, jakby nigdy wcześniej nie spotkali takiej pary".

Ale nawet tolerancyjne Hollywood nie może zrozumieć, dlaczego Demi spędza wakacje w towarzystwie swojego eks- i obecnego męża. Niejeden gwiazdor zadaje sobie pytanie, czy jej panowie nie są o siebie zazdrośni?

"Musiałem zwalczyć swoje ego, które podpowiadało mi <ten facet sypiał z twoją żoną>, ale kiedy to zrobiłem, zrozumiałem, że ten facet kocha i troszczy się o moją kobietę" - tłumaczy tę sytuację Kutcher.

Reklama