Moja Mama pracuje na 2 etaty i niestety nigdy nie ma dla siebie czasu. Kiedy jednak już znajdzie chwilę, to woli po prostu odpocząć na kanapie z gazetą lub oglądając film, niż zadbać o siebie. Nie mówię, że moja Mama o siebie nie dba! Owszem dba. Zawsze ma pomalowane paznokcie, ułożone włosy i ładne ubranie, ale niestety na nic innego nie ma czasu. Na pewno chętnie pomoczyłaby się w wannie z pachnącą pianą czy poszła do kosmetyczki na jakiś fajny regenerujący zabieg.
Weekend w centrum odnowy biologicznej były dla niej ucieczką od wielkiego miasta, zgiełku, ludzi i problemów. Mogłaby się relaksować w miękkim szlafroczku z maseczką na twarzy, leżąc w wygodnym leżaczku. Wyobrażałaby sobie jaka piękna i zadbana wróci do domu :) Nie musiałaby się martwić czy obiad ugotowany, pranie zrobione, albo kto zrobi zakupy i zapłaci rachunki. Chociaż raz to nie ona musiałaby o to wszystko zadbać.
Wszystkie pachnące, cieplutkie, mięciutkie zabiegi na ciele spowodowałyby, że czułaby się ładna, zadbana, atrakcyjna i z chęcią wróciłaby do normalnego życia. Szczególnie po to, żeby wrócić do pracy i móc się pochwalić przed koleżankami jak odmłodniała:-) Jak każda zapracowana kobieta potrzebuje chwili spokoju i wytchnienia, a niestety w dzisiejszych czasach trudno nawet o chwilę, żeby podrapać sie po głowie. Taki relaks należy się mojej Mamie i fajnie by było, gdyby zajęła pierwsze miejsce w tym konkursie:-)