Taki obrazek na pewno nieczęsto pojawia się podczas zaślubin. Oto pan młody, stojący ramię w ramię z ukochaną, na wprost kapłana, wyciąga telefon komórkowy, po czym łączy się za pośrednictwem internetu z portalami społecznościowymi. Tak zrobił pewien Amerykanin, a jego wyczyn już można obejrzeć na portalu YouTube.

Reklama

Na filmie widać, jak Dana Hanna z Maryland wyciąga spod garnituru komórkę. Całe szczęście po jakimś czasie troskliwy partner wyciąga… drugą i wręcza pannie młodej.

Czyżby nawet w tak podniosłej chwili nie mógł się oprzeć pokusie zajrzenia na ukochanego Twittera i Facebooka, a portale społecznościowe okazały się ważniejsze od nowo poślubionej małżonki? Nie do końca. Hanna po prostu chciał… ogłosić szczęśliwą nowinę w internecie…

„Stoję przy ołtarzu wraz z @TracyPage, która dwie sekundy temu została moją żoną! Muszę lecieć, czas pocałować pannę młodą” – napisał Amerykanin na swoim koncie na Twitterze. Przy okazji aktualizował konto na Facebooku – zmienił status na „żonaty”. To niecodzienne wydarzenie nie wytrąciło z równowagi księdza odprawiającego ceremonię. „It's official on Facebook, it's official in my book” – zażartował, rozśmieszając zgromadzonych gości.

Zobacz jak pan młody łączy się z Internetem.