Ostatnie miesiące należą niewątpliwie do Lindsay Lohan - LiLo romansowała z DJ- ką Samanthą Ronson, a ich rozstanie przyćmiło niemal wszystkie najważniejsze wydarzenia w marcu 2009 roku. Dość szerokim echem odbiły się także zeszłoroczne zaręczyny innej słynnej lesbijki, Cynthii Nixon ("Seks w wielkim mieście") z jej wieloletnią partnerką Christine Marinoni. Kiedy ślub? Nie wiadomo...

Reklama

PREMIER I SPORTSMENKA

O ile homoseksualne związki pań nie są w show biznesie niczym nadzwyczajnym, o tyle w polityce i sporcie występują znacznie rzadziej. Ale czy na pewno? Być może kobiety związane z tymi dziedzinami nie chcą się przyznać, że nie kochają mężczyzn? Czy przypominacie sobie, żeby jakakolwiek polska posłanka albo sportsmenka przyznała się do odmiennej orientacji seksualnej? W Polsce taką odwagą wykazali się jedynie artyści - panowie Piróg, Raczek, Poniedziałek i Jacyków...

Ale już w Islandii jest inaczej: Johanna Sigurdardottir, premier tego państwa jest zdeklarowaną lesbijką, zresztą pierwszą w historii polityki, która otwarcie o tym mówi (bo ilu premierów kochało osoby tej samej płci, nigdy się nie dowiemy - no chyba że powstanie jakaś kolejna komisja śledcza, by zbadać tę sprawę...).

Johanna ma dwóch synów, żyje jednak w związku z Jóníną Leósdóttir, znaną dramatopisarką. Do homoseksualizmu przyznała się również tenisistka Amélie Mauresmo - spokojnie, bez emocji odpowiedziała na pytania dziennikarzy, zadawane jej na konferencji prasowej w trakcie Australian Open w 1999 roku: "Podczas konferencji prasowej, bodajże po meczu z Patti Schnyder, ktoś zadał mi pytanie dotyczące przeprowadzki, dziennikarz chciał poznać imię mojej dziewczyny etc. Po prostu odpowiadałam na pytania, które mi stawiano..."* - wyznała mistrzyni.

A Ty sądzisz, że coming out pomaga czy przeszkadza w karierze znanym kobietom?

_______________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Lolitki sprzedają się na Naszej Klasie
>>> Oto portal wyłącznie dla pięknych ludzi
>>> Biura to fabryki grubasów