„Nie zostałabym supermodelką w 2009 roku. Wyglądam zbyt zdrowo” – stwierdziła piękność w rozmowie z niemieckim magazynem zatytułowanym „Bunte”.

TEN SEKSOWNY BIUST...

43-letnia obecnie Crawford była w latach 80-tych jedną z najlepiej opłacanych modelek świata. Podkreśla jednak, że od czasów, gdy sama święciła tryumfy, kanony obowiązujące w przemyśle mody bardzo się zmieniły. Twierdzi, że ciało takie, jak jej własne, „z dużymi piersiami, normalnymi udami” już nie jest tym, czego przemysł oczekuje.

Ostatnio słynny projektant Karl Lagerfeld określił krytyków wychudzonych modelek obraźliwym mianem „grubych mumii, które siedzą z paczką chipsów”. Inny projektant, Ralph Lauren, dwukrotnie opublikował wyszczuplone za pomocą photoshopa zdjęcia swoich modelek. W obu przypadkach modelki wyglądały groteskowo i nienaturalnie, w jednym z nich talia modelki była węższa niż jej głowa. Zdaniem Cindy Crawford konieczna jest zmiana percepcji kobiecego ciała. Nie tylko w świecie mody, ale również w głowach samych kobiet. „Oto, dlaczego jestem taka szczęśliwa po 40-tce. Wewnętrzny spokój daje świadomość, że źródło twojej siły leży poza twoją urodą” – mówi.



Reklama

___________________

NIE PRZEGAP:

>>> Piękna Małgosia Socha zachęca do zakupów
>>> Biuściasta gwiazda w sesji z transwestytami
>>> Kolejny głupi wynalazek projektantów mody