Co oznaczają typy mąki?
Typ mąki określa przede wszystkim zawartość substancji mineralnych, czyli tzw. popiołu, który pozostaje po spaleniu próbki mąki w temperaturze 950°C. To właśnie procentowa ilość tych składników – pomnożona przez 1000 – decyduje o oznaczeniu typu. Przykładowo mąka typu 450 zawiera 0,45% popiołu, natomiast typ 2000 już 2%. Im wyższy typ, tym mąka jest mniej oczyszczona, bogatsza w minerały i błonnik, ale jednocześnie cięższa i bardziej wymagająca w wypieku.
Dla porównania:
- typ 450 (tortowa) zawiera do 0,45% popiołu,
- typ 550 (luksusowa) ok. 0,55%,
- typ 500 (poznańska) ok. 0,5%,
- typ 720 (żytnia pytlowa) ok. 0,72%,
- typ 850 (pszenna chlebowa) ok. 0,85%,
- typ 1400 (żytnia sitkowa) ok. 1,4%,
- typ 1850 (pszenna graham) ok. 1,85%,
- typ 2000 (razowa żytnia) ok. 2%.
W praktyce oznacza to, że mąki o wyższym typie – choć ciemniejsze i bardziej „ciężkie” – dostarczają więcej wartości odżywczych. Co ciekawe, nawet pieczywo z mąki wysokiego typu może być jasne, co czyni je dobrą alternatywą dla osób, zwłaszcza dzieci, które nie przepadają za typowym ciemnym chlebem razowym, ale potrzebują bogatszej w składniki mineralne diety.
Jaka mąka jest najlepsza do wyrobu pierogów?
Najczęściej do przygotowania pierogów wybiera się klasyczną, białą mąkę pszenną. Można sięgnąć również po mąkę pełnoziarnistą, jednak w takim przypadku trzeba pamiętać o dodaniu większej ilości wody – ciasto będzie bowiem z natury twardsze niż to z jasnej mąki pszennej. Dobrym zamiennikiem może być także mąka orkiszowa, która dobrze się wyrabia i nadaje pierogom charakterystyczny, delikatnie orzechowy smak.
Jeśli chodzi o typ mąki, zazwyczaj poleca się pszenne typy 450, 500 lub 650. Według wielu kucharzy absolutnie najlepszym wyborem jest mąka pszenna poznańska typu 500 – drobna, jasna i idealnie nadająca się na elastyczne, miękkie i łatwe do formowania ciasto.
Jak zrobić pyszne mięciutkie ciasto na pierogi?
Nawet najlepsza mąka nie wystarczy, jeśli ciasto nie zostanie odpowiednio przygotowane. Składników potrzeba niewiele: do mąki dodaje się gorącą wodę i odrobinę oleju. W przypadku pierogów na słodko wodę można zastąpić ciepłym mlekiem. Po połączeniu składników i dokładnym wyrobieniu gładkiego, elastycznego ciasta warto dać mu około kwadransa odpoczynku. Potem czas na wałkowanie, przy którym lepiej nie przesadzić z podsypką. Kolejne etapy to wycinanie kółek, nakładanie farszu, zlepianie i gotowanie pierogów, a na końcu najprzyjemniejsze – zjedzenie ich.
Co powoduje, że ciasto na pierogi jest twarde?
Twarde ciasto na pierogi najczęściej wynika z kilku podstawowych błędów popełnianych podczas przygotowań. Najbardziej problematyczne okazuje się dodawanie jajek – sprawiają one, że ciasto staje się zbite, kruche i traci swoją pożądaną miękkość. Równie często winowajcą jest zbyt duża ilość mąki podsypywanej podczas wałkowania. Nadmiar mąki wchłania wilgoć, przez co ciasto traci elastyczność, staje się sztywne i trudne do formowania, a same pierogi mogą być twarde po ugotowaniu. Dodatkowa mąka na powierzchni ciasta osłabia też zlepianie brzegów, co zwiększa ryzyko rozklejania się pierogów w trakcie gotowania. Warto również pamiętać, że zbyt grube rozwałkowanie ciasta wpływa na jego konsystencję – im cieńszy placek, tym delikatniejsze i bardziej miękkie pierogi.