Niestety, ta walka nie jest łatwa - co widać na przykładzie Małgorzaty Foremniak. Aktorka jest zawsze w dobrej formie, zadbana, ale często ma problemy z podkrążonymi oczami.
Najczęściej o sińcach pod oczami decydują uwarunkowania genetyczne. Jeśli ma je twoja mama lub babcia - jest niebezpieczeństwo, że je odziedziczysz. Generalnie cienie mają dwa źródła: mogą być naczyniowe lub barwnikowe. W tym pierwszym przypadku są spowodowane widocznymi przez zbyt cienką skórę naczyniami żylnymi. W tym drugim - nagromadzeniem ciemnego barwnika, który jest widoczny w naskórku dolnej powieki i pod nią.
Na obie przypadłości zaleca się zabiegi w gabinetach kosmetycznych (mikrodermabrazję, peelingi, masaże olejkami) i stosowanie kosmetyków przedłużających działanie tych zabiegów. Najlepiej, żeby produkty zwierały witaminę K, środki optycznie rozjaśniające cienie, odbijające światło. Dla osób po trzydziestce wskazany jest dodatek substancji przeciwzmarszczkowych np. retinol.
Oczywiście, sińce można ukryć pod makijażem, ale w lato to dość męczące (zatykają się pory, nie można się opalać). Lepiej postawić na długotrwały efekt - zastosuj się więć do poniższych zasad. Pamiętaj, że ważna jest dyscyplina.
Po pierwsze - wylecz choroby (wszelkie alergie, astmę, choroby wątroby). Popraw też ciśnienie tętnicze krwi. I wysypiaj się - najlepiej 7-8 godzin dziennie.
Unikaj stresu - ćwicz jogę, a nawet medytuj. Joga pranayama - nawet pięć minut dziennie - pomaga zredukować sińce i rozświetlić cerę. Nie czytaj wieczorami, lepiej odpoczywaj z zamkniętymi oczami.
Często cienie pod oczami wywołują zebrane w organizmie toksyny. Warto więc zastosować metodę ayurvedy: odtruć organizmu i odnowić skórę.
Pilnuj diety
Pij dużo wody - najlepiej 15 szklanek dziennie. Jedz świeże owoce i warzywa bogate w błonnik oraz pokarmy bogate w substancje odżywcze. Unikaj słodyczy i czekolady.
Salon w domu
Sama możesz bardzo pomóc zmęczonej skórze pod oczami. Przed wszystkim jej nie trzyj. Stosuj okłady z wody różanej, soku ze świeżego ogórka lub schłodzonych plastrów ogórka. Podobnie działają ziemniaki oraz ciepłe i zimnie okłady stosowane naprzemiennie.
Zrób sobie masaż powiek olejkiem migdałowym - po dwóch tygodniach zobaczysz różnicę. Najlepiej tuż przed snem wsmaruj łyżeczkę olejku wymieszanego z sokiem z cytryny. Poklepuj delikatnie skórę pod oczami. Warto też zainwestować w okularki chłodzące - kupisz je w każdym dobrym sklepie kosmetycznym.
W ostateczności - wybierz zabiegi
Kiedy cienie pod oczami spędzają ci sen z powiek, poradź się kosmetyczki. Można stosować zabieg z zastosowaniem specjalnych płatków na powieki, masaż zimnymi kamieniami półszlachetnymi, maskę z zimnych alg. Są też metody chirurgiczne.
Kilka lat temu odkryto innowacyjną metodę - wstrzyknięcie między skórę a kości policzkowe tłuszczu pobranego od pacjenta. To bezpieczny, średnioinwazyjny zabieg (blizna na nodze lub brzuchu, skąd pobiera się tłuszcz, schodzi po tygodniu).
Można też odsunąć skórę dolnej powieki od kości policzkowej zastrzykami z zawartością kwasu hialuronowego (cena 1200 zł za serię).