Złoty odcień skóry to najgorsze, co może przytrafić się byłej żonie Marylina Mansona. Jej znak rozpoznawczy to kruczoczarne włosy, czerwone usta i bardzo blada karnacja. Jak się jednak okazuje, by tak wyglądać, Dita musi się sporo namęczyć. Przede wszystkim obsesyjnie unika słońca. W basenach na świeżym powietrzu kąpie się tylko po zmroku, a w hotelach każe wieszać dodatkowe zasłony, nieprzepuszczające światła słonecznego.

Reklama

Mało tego, uważa również na to, co je. Nie od dziś wiadomo, że warzywa bogate w karoten, takie jak marchewka, przyspieszają opalanie. Pod żadnym pozorem nie mogą więc wylądować na talerzu pani von Teese.

Tylko w ten sposób Dita jest w stanie złagodzić swoje największe lęki. "Najbardziej boję się tego, że się opalę, a moja skóra się pomarszczy” - wytłumaczyła gwiazda.