Zadbana skóra głowy to gwarancja pięknych i zdrowych włosów. Do złuszczenia martwego naskórka ze skóry głowy służy peeling enzymatyczny. Zabieg powoduje, że tlen i substancje odżywcze lepiej docierają do nasady włosów. Podobne działanie ma peeling mechaniczny, który może zawierać pestki słonecznika i łupinki z orzecha włoskiego. Jest on połączony z 5-minutowym masażem.

Reklama

Peeling poprawia kondycję i strukturę włosa. Powoduje, że włosy są odbite od nasady. Dotarcie tlenu do skóry głowy jest bardzo utrudnione, ponieważ włosy przylegają do skóry. Peeling powoduje, że cebulki są zacementowane, odbite. Substancje odżywcze mają lepsze dojście do mieszka włosowego – wyjaśnia Agnieszka Staszewska, trycholog-stylistka z Anlaya Day Spa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Z peelingiem nie można jednak przesadzać. Wystarczy go wykonywać raz w miesiącu.

Martwy naskórek tak często się nie gromadzi. Poprzez masaż możemy pobudzić gruczoły łojowe do pracy i mieć problem z przetłuszczającą się skórą głowy – mówi Staszewska.

Koszt wykonania peelingu w salonie kosmetycznym to około 100 złotych. Peeling można wykonywać również w domu. Sprawdza się do tego cukier, kawa lub sól morska. Choć zabieg bardzo dobrze wpływa na włosy, wciąż jeszcze nie jest zbyt popularny.