Sylwester i karnawał to ten czas w roku, kiedy to, co w ubiorze czy makijażu przy innych okazjach odbierane może być jako tandetne, w tym czasie jest mile widziane, a wręcz obowiązkowe w stylizacjach. Stąd, wybierając się na sylwestrową imprezę, bez wahania można zaaplikować na powieki mieniące się cienie, a na ramiona i dekolt nałożyć balsam z błyszczącymi drobinkami, który rozświetli skórę podczas całonocnej zabawy.
– Mamy teraz okazję, żeby wykorzystać wszelkie mieniące się pyłki, brokaty. Wszystkie tego typu produkty są jak najbardziej na czasie. Im więcej, tym lepiej. Jeżeli nawet połączymy mieniący się cień z ciężką złotą biżuterią to będziemy wyglądać absolutnie trendy. Naprawdę zwrócimy na siebie uwagę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Smelcerz z Sephora Make-up Team.
Warto również podkreślić linię oka eyelinerem – czarnym lub kolorowym. Aby dodać spojrzeniu jeszcze więcej zalotności i głębi można przykleić sztuczne rzęsy. Obecnie na rynku jest ich wiele rodzajów – od naturalnych po syntetyczne, czarne i kolorowe, zrobione ze sztucznych piór czy z cyrkoniami.
Choć w sylwestra można poszaleć z makijażem, to warto pamiętać o dwóch zasadach udanego make-upu. Podstawą jest piękna, świetlista i naturalna cera. Twarz musi wyglądać perfekcyjnie. Powinno się jednak wystrzegać efektu maski - nałożenie zbyt grubej warstwy podkładu lub jego złe dobranie może popsuć cały makijaż.
Druga zasada brzmi: albo-albo. Jeśli decydujemy się na mocny makijaż oka, to usta zostawmy już jedynie delikatnie podkreślone pomadką w odcieniu nude lub zbliżonym do ich naturalnej barwy i nałóżmy transparentny błyszczyk. Jeżeli natomiast decydujemy się postawić na mocną szminkę, to wtedy koniecznie należy zrezygnować z intensywnego make-upu oka.