Nora Arnezeder to młoda, obiecująca francuska aktorka, która uznanie zyskała po wystąpieniu w filmie "Paryż 36", który w listopadzie wkroczy na nasze ekrany.
Jej delikatna i dziewczęca uroda zwróciła uwagę firmy, która postanowiła zaprosić początkującą aktorkę do szacownego grona innych twarzy Guerlaina - Natalii Vodianovej i Hillary Swank.
Początkowo w roli muzy nowego zapachu Idylle widziano Vanessę Paradis, jednak ostatecznie wybór padł na Norę.
CZY TO BĘDZIE HIT RYNKU?
Idylle to dzieło słynnego nosa – Thierry’ego Wassera, który stworzył kompozycję opartą na wyciągu z róży z ogrodu samego Jean Paula Guerlaina, dodał trochę peonii, bzu, frezji, jaśminu i wodnych lilii. Potem jeszcze do tej kwiatowej nuty dołączył tajemniczy szypr i powstał zapach frapujący swą ulotnością, i przywodzący na myśl impresjonistyczne obrazy.
Zapach reklamuje się zresztą jako "odę do ulotnej w czasie chwili, nieważne czy przeszłej czy przyszłej".
Flakon w kształcie spływającej łzy, zarówno zwykły i złożony w swej prostocie, zaprojektował bardzo ostatnio modny designer Ora-Ito inspirując się mitem o Zeusie i Danae.
Zapach będzie miał swoją premierę 21 września.
A tymczasem w oczekiwaniu na reklamę i zapach, możemy posłuchać Nory, która jest także piosenkarką. Jej muzykę możemy znaleźć na myspace.com/noraarnezeder.
____________________________________________
NIE PRZEGAP:
>>> Kłopotliwe krągłości pięknej Evy Mendes
>>> Zobacz, jak oszpeciły ich operacje plastyczne
>>> Jak poprawnie zdjąć "tapetę"