W specjalnym dodatku "2011 Best Dressed Special Edition" bliźniaczki opisano jako "prawdziwe siły w modzie". Kiedyś znane z serialu "Pełna chata", dziś aktorki znane są głównie z sprawą dwóch zyskownych marek odzieżowych - The Row oraz Elizabeth and James. W branży mody to chyba najmłodsze miliarderki.
- Wiele razy przygotowały fantastyczne kolekcje, a czasami zdarzają im się pomyłki. Ale właśnie to jest najfajniejsze - widać, że po inspiracje sięgają do własnej szafy. Nikt im też nie mówi, co powinny nosić. Same wybierają i robią to instynktownie - powiedział o stylu bliźniaczek Olsen Mark Holgatem, redaktor działu mody "Vogue'a".
Kariera sióstr Olsen (ur. 1986) rozpoczęła się w wieku trzech miesięcy występami w reklamach. Następnie pojawiły na planie serialu "Pełna chata", w którym grały na zmianę rolę Michelle Tanner, najmłodszej córki głównego bohatera, wdowca Danny'ego Tannera. Serial przez osiem lat emitowała stacja ABC.
Choć nie mają formalnego wykształcenia jako projektantki mody, są z tą branżą związane od dawna. Już jako dziesięciolatki założyły swoją pierwszą markę związaną z gadżetami. - Dualstar zaczęło działać, gdy byłyśmy bardzo małe. W wieku 12 lat zrobiłyśmy kolekcję z Walmartem. To było jeszcze przed modą na projektowanie przez celebrytów. A my naprawdę projektowałyśmy tę kolekcję - podkreśla Mary-Kate.
Dzisiaj nikt nie odmawia im pozycji na rynku mody. Zarobiły już miliard dolarów, a za swoje osiągnięcia otrzymały m.in. nominację do nagrody Council of Fashion Designers of America.
W zestawieniu "Vogue'a" bliźniaczki Olsen wyprzedziły inne słynne siostry: Beyonce i Solange Knowles, nastoletnie aktorki Elle i Dakota Fanning (niedawno pojawiły się w sesji Terry'ego Richardsona w grudniowym numerze brytyjskiego "Vogue'a") i chyba największe rywalki do tytułu ikon mody, a z pewnością takie, o których najwięcej się w tym roku mówiło - księżnę Cambridge, Kate Middleton i jej młodszą siostrę Pippę. Siostry Middelton musiały się zadowolić drugą pozycją.
W uzasadnieniu pojawiły się oczywiście nawiązania do kwietniowej ceremonii. Chwalono suknię ślubną, którą Kate zamówiła w atelier Alexandra McQueena (przygotowała ją jego następczyni Sarah Burton), a także pochodzącą z tego samego domu mody, podkreślającą smukłą sylwetkę, białą kreację Pippy.
- Za sprawą Catherine i Pippy Middleton był to prawdziwy rok sióstr. Obserwowanie tego, jak bardzo różni się ich styl jest ciekawym doświadczeniem. To za sprawą sióstr Middleton przypomnieliśmy sobie o innych stylowych siostrach, które prezentują się świetnie zarówno razem, jak i osobno - dodał Mark Holgatem.