Życie młodej mamy nie musi być pozbawione rozrywek. Jest tylko jeden warunek - musi mieć fundusze na opłacenie niańki. Wtedy nadal może czerpać z życia pełnymi garściami. Tak jak Christina Aguilera - mama sześciomiesięcznego Maxa. Od narodzin dziecka jej życie niewiele się zmieniło. Wciąż imprezuje i jak zapewnia, w jej sypialni nadal jest bardzo gorąco.
Wszystko dlatego, że gdy ma ochotę na zabawę, opiekę nad jej ukochanym synkiem roztacza wykwalifikowana niania. Wtedy zaś Christina z czystym sumieniem udaje się do klubu nocnego, wypija kilka drinków, a gdy wraca, może sobie pozwolić na sam na sam z mężem w sypialni. Młoda mama nie zrezygnowała nawet z seksownych gołych niedzieli, podczas których zwykli z małżonkiem przez cały dzień kontemplować swoje ciała.
Jak wyjaśniła magazynowi "America’s Glamour", po prostu nie może teraz pozwolić na kryzys w związku. "Oczywiście opieka nad dzieckiem zajmuje bardzo dużo czasu, ale uważam, że bardzo ważne jest także to, żeby mamusia i tatuś mieli również czas dla siebie” - wyjaśniła piosenkarka.