Do niedawna uważana za najpiękniejszą i najbardziej zmysłową kobietę świata aktorka wygląda zupełnie inaczej niż wtedy, kiedy odszykowana staje w świetle reflektorów. Wtedy pod warstwą makijażu nie widać czerwonych plam na twarzy ani podkrążonych oczu - informuje bulwarówka.
Sharon bardzo się postarzała - ocenia "Fakt".
Kiedy w sklepie z eleganckimi tkaninami służącymi do dekoracji wnętrz pojawiła się pewna pani bez makijażu, ze smętnie zwisającymi włosami, w pierwszej chwili nikt w niej nie rozpoznał słynącej z urody Sharon Stone - donosi "Fakt".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama