Co to znaczy być dziadkiem i babcią we współczesnym społeczeństwie? Role dziadków się zmieniają, bo też polskie rodziny żyją inaczej niż kiedyś – w coraz większym rozproszeniu, coraz szybciej, dynamiczniej. Seniorzy często nie mieszkają w tych samych miastach, co ich wnuczęta, a nawet jeśli, to bywają zbyt zajęci, by np. opiekować się dzień w dzień wnukami. Niektórzy są długo aktywni zawodowo, inni chcą po prostu mieć święty spokój, zadbać o siebie, odpocząć albo zwyczajnie robić to, na co wcześniej nie mieli czasu – spotykać się ze znajomymi, podróżować, itp. Popularnymi miejscami odwiedzin stają się kluby seniora, jak grzyby po deszczu wyrastają coraz to nowe klubokawiarnie dedykowane rozrywce dla starszych członków społeczności.

Reklama

- Nasz współczesny lifestyle sprawia, że pojęcia babci i dziadka nabierają nowych znaczeń – stwierdza Marta Kobińska z firmy Bravecare, działającej w branży opieki senioralnej. - Sami seniorzy coraz częściej odrzucają to, co wiąże się przystosowaniem do stereotypowych założeń. Babcia nie kojarzy się już tylko z kiwającą się w wiklinowym fotelu staruszką, która bierze wnuka na kolana i śpiewa mu kołysanki, a dziadek nie zawsze jest uśmiechniętym panem w kapeluszu, rozdającym cukierki. Współcześni seniorzy bywają całkiem inni! Popatrzmy choćby na tzw. graninfluencerów. W internecie stają się oni coraz bardziej popularni, a za tymi najbardziej znanymi, idą kolejni, ośmieleni ich sukcesem.

Przykładem granfluencerki jest Beata Borucka, znana w social mediach jako Mądra Babcia. Jej kanały zrzeszają w świecie wirtualnym ponad 400 tysięcy kobiet, a założona przez nią telewizja internetowa Silver TV przyciąga przed ekrany średnio 1,5 mln widzów.

- Dzisiejsze pokolenie 50 czy 60-latków to osoby oswojone ze światem cyfrowym, bo kiedy komputery i digitalizacja wchodziła do naszego życia mieliśmy lat 30 czy 40, byliśmy czynni zawodowo i aktywni społecznie – mówi Mądra Babcia. - Ponadto w starszym wieku, kiedy przechodzimy na emerytury, a dzieci mają własne gniazda, naszym fantastycznym zasobem jest czas i ciekawość świata.

- Ja również jestem aktywna w mediach społecznościowych i myślę o założeniu własnego kanału na YouTube – zdradza Agata Strzałka, która w dojrzałym wieku zaczęła pisać książki i chce się dzielić swoimi doświadczeniami związanymi z zapewnieniem opieki domowej chorym i starszym od siebie. - My, babcie i dziadkowie musimy również iść z duchem czasu. Jeśli chcemy dotrzeć do młodych, szukajmy ich tam, gdzie oni są – czyli w świecie wirtualnym. Czemu nie? Ja np. dopiero po pięćdziesiątce wydałam pierwszą książkę „Jeszcze nie zwariowałam (chyba)” i teraz piszę kolejną. Chcieć to móc! Poza tym, kiedy dzielić się doświadczeniem, jak nie teraz?

O współczesnych seniorach powstają opracowania naukowe, filmy i reportaże, np.: „Granfluencerzy: kiedy babcia zarabia na Instagramie” oraz „DANCE ON! Przesuwanie granic” o możliwościach

i ograniczeniach naszego ciała z powodu na wieku. Te materiały pokazują przykłady korzystania z życia i świata techniki, prezentując seniorów, którzy debiutują np. w modelingu czy grywają w reklamach.

- Życie trwa dłużej, więc i dłużej trwa nasza tzw. starość – mówi Marta Kobińska z Bravecare. - Chcemy przeżywać ten ostatni etap życia jak najlepiej, pozostawać jak najdłużej aktywnymi, nie być ciężarem dla bliskich. Coraz częściej też myślimy o tym, by jak najlepiej przygotować się na wypadek, gdy być może będziemy potrzebować opieki kogoś trzeciego. Dziś można już zaobserwować trend, który przenosi się z Niemiec do Polski i jest związany z coraz częstszym korzystaniem przez rodziny ze wsparcia opiekunów domowych. W naszej opinii ta tendencja będzie się rozwijać, gdyż jest to rozwiązanie korzystne dla wszystkich. Rodziny otrzymują wsparcie, a seniorzy mogą spędzać czas u siebie w domu, nie narzucając ciężaru opieki swoim najbliższym.