Klienci oczekują, że zakupy online będą szybkie, łatwe, a do tego tanie, w związku z czym kluczowe obszary dalszego rozwoju – również dla nas – są skoncentrowane na oferowaniu użytkownikom atrakcyjnych cen. Realizujemy to poprzez możliwość porównania ofert tego samego produktu pomiędzy różnymi sprzedawcami na naszej platformie oraz poprzez wprowadzenie programu Gwarancja Najniższej Ceny, który pozwala kupującym w bardzo łatwy sposób identyfikować oferty w najniższej cenie wśród platform online – mówi agencji Newseria Biznes Michał Dmoch, marketing campaigns lead z Shopee Polska.

Reklama

Jak wynika z raportu agencji Zymetria „E-commerce 2022, czyli Polski i Polacy na zakupach online”, dla 56 proc. kupujących w sieci atrakcyjne ceny są kluczowym czynnikiem wpływającym na wybór sklepu online. Jego znaczenie wzrosło w ubiegłym roku kosztem wygody zakupów, która z kolei jest istotna dla 17 proc. e-konsumentów.

Chodzi m.in. o dopasowanie tego, co klient znajduje na platformie, do tego, czego szuka. W związku z tym rozwijamy zarówno nasze narzędzia wyszukiwania, jak również rozbudowujemy drzewo kategorii i pracujemy nad algorytmami rekomendacyjnymi tak, aby to, co klient widzi w momencie wyszukiwania na naszej platformie, to było dokładnie to, czego szuka, i było jak najlepiej do niego dopasowane – wyjaśnia Michał Dmoch. – Klienci oczekują także więcej przejrzystości związanych z poruszaniem się po świecie e-commerce.

W porównywaniu cen pomocna będzie dyrektywa Omnibus, która od 1 stycznia br. nałożyła na sprzedawców obowiązek informowania o najniższej cenie produktu z ostatnich 30 dni. Dzięki temu e-konsumenci mają klarowną informację dotyczącą atrakcyjności ofert np. w czasie trwających wyprzedaży. Według eksperta ta zmiana przepisów, dotycząca również weryfikowania jakości opinii produktowych, które pojawiają się na platformach sprzedażowych, będzie dużą zmianą dla świata e-commerce.

Według ubiegłorocznego raportu Gemiusa („E-commerce w Polsce 2022”) atrakcyjna cena została wskazana jako kluczowa przez 47 proc. konsumentów. Na kolejnych miejscach w zestawieniu znalazły się niskie koszty dostawy (41 proc.) oraz pozytywne wcześniejsze doświadczenia (35 proc.), atrakcyjne promocje i oferty specjalne (28 proc.), krótki czas oczekiwania na dostawę (24 proc.) oraz dostępność różnych form płatności i dostawy (18–19 proc.).

Zdaniem ekspertów w realiach wysokiej inflacji czynniki związane z ceną i kosztami mogą jeszcze bardziej zyskiwać na znaczeniu i prawdopodobnie przełożą się na dalszy wzrost popularności kanału online. To jednak nie oznacza, że nie będą potrzebne inicjatywy, które będą angażować i przyciągać klientów do sprzedawcy. Platforma Shopee np. wykorzystuje do tego między innymi elementy grywalizacji, czyli wprowadza gry, które są dostępne dla kupujących w aplikacji.

Ważnym elementem procesu zakupowego w kanale e-commerce są również zwroty. Przed sfinalizowaniem transakcji klienci na ogół sprawdzają opcje zwrotu towaru w danym sklepie i na tej podstawie podejmują decyzję, czy dokonają w nim zakupu. Brak takiej możliwości lub płatny zwrot potrafi ich skutecznie zniechęcić, co potwierdza m.in. tegoroczny raport „Mr. & Mrs. e-commerce” opublikowany przez Izbę Gospodarki Elektronicznej. Wynika z niego, że płatny zwrot zamówionego towaru znajduje się w pierwszej piątce czynników zniechęcających klientów do zakupu w e-commerce.