Szczęśliwcem jest Milton Mbhele z RPA. Na miejsce ceremonii, która odbyła się w tę sobotę w Weenen, niedaleko Ladysmith, zajechała biała limuzyna, z której wysiadły cztery panny młode.

Każda z odzianych w biała suknię kobiet otrzymała obrączkę i pocałunek od pana młodego. Wszystko obserwowały setki widzów. Jednak na tym nie skończyło się świętowanie. W niedzielę rodziny zgromadziły się na drugim, tradycyjnym zuluskim weselu. na poniedziałek zaplanowano wymianę podarunków.

Reklama

CZY TEJ KRAJ TO RAJ?

Poligamia jest nadal dozwolona przez prawo RPA. Sam prezydent kraju, Jacob Zuma ma trzy żony. Jednak pomimo, że poligamia jest nadal powszechna, szczególnie wśród plemienia Zulu i Suazi, jednoczesne małżeństwa są bardzo rzadkie.

44-letni Mbhele, urzędnik miejski z Indaki, twierdzi, że taka połączona ceremonia pozwoliła mu oszczędzić sporo pieniędzy. A te ma na co wydawać. Od 12 lat jest już żonaty z Thobile Vilakazi i ma aż 11 dzieci. Przy okazji pojawienia się trzech nowych kandydatek na żony postanowił ze swoją żoną ożenić się powtórnie.

"Chcę ją uszczęśliwić. Myślę, że poślubienie jej po raz drugi da jej szczęście i ulgę w sytuacji, gdy biorę sobie trzy inne żony" - mówi Milton Mbhele.

Młodsze oblubienice to 24-letnie Zanele Langa i Happiness Mdlolo. Najmłodsza żona, 23-letnia Smangele Cele, szczególnie chwali sobie swoje szczęście. Twierdzi, że nie mogła sie doczekać ślubu pomimo, że wiedziała, że będzie się musiała dzielić panem młodym. Żony mają zamieszkać osobno a mąż będzie krążyć pomiędzy nimi. Czy pan młody podoła zadaniu uszczęśliwienia każdej ze swoich małżonek? Zdaniem Smangele rokuje dobrze: okazuje im miłość na wszelkie możliwe sposoby. Najmłodsza małżonka liczy, że wszystkie żony będą żyć w przyjaźni.

Reklama

________________

NIE PRZEGAP:

>>> W czym prostytutka jest lepsza od żony?
>>> To, co nas podnieca, to wcale nie jest kasa
>>> "To będzie moje ostatnie piwo"