Penelope Cruz ma ostatnio dobrą passę. Ułożyła sobie życie osobiste i razem z Scarlett Johansson zagrała w nowym filmie Woody’ego Allena "Vicky Cristina Barcelona”. Podczas promocji filmu widać, że jej ognista hiszpańska uroda ciekawie kontrastuje z blond seksapilem Scarlett.

Reklama

Jednak Penelopa nie jest wcale z siebie zadowolona. W wywiadzie dla magazynu "Parade" wyjawiła, że wcale nie zgadza się z opiniami, że wygląda coraz lepiej. "Wcale nie jestem piękna. Zdarza się, że wyglądam dobrze, ale potrafię też być bardzo brzydka” - oznajmiła. Po czym dodała: "To zabawne, kiedy byłam mała, lubiłam, jak ludzie na mnie patrzyli. Teraz zdecydowanie wolę oglądać innych”. Trudno nie zauważyć w tym przewrotnej kokieterii. Przecież Penelope odniosła sukces i zarabia miliony właśnie dlaczego, że mnóstwo ludzi na świecie wciąż chce ją oglądać.