Zanim Diaz zdążyła się obejrzeć, dziesięć lat minęło jej jak jeden dzień, podczas którego nigdy nie była sama, zawsze kręcił się obok niej jakiś mężczyzna. "Lubię chłopaków. Mam na ich punkcie bzika" - przynaje się. Aktorka szybko jednak dodaje, że po raz pierwszy od tak długiego czasu z nikim się nie umawia. "Gdy z kimś się spotykam, jestem wobec niego lojalna, ale cieszy mnie, że z nikim teraz nie jestem". Diaz tajemniczo mówi, że najpierw musi dokończyć to, co sobie zaplanowała, zanim znów zdecyduje, że chce być czyjąś dziewczyną.

Reklama

Ostatni poważny związek Cameron Diaz rozpadł się ponad rok temu. Z Justinem Timberlakem spotykali się przez cztery lata, a dziennikarze wróżyli parze ślub jak z bajki. Niestety, nie wyszło im, a Justin szybko pocieszył się w ramionach aktorki Jessiki Biel, która do złudzenia przypomina Diaz.

Ale nie tylko Timberlake trafił w sidła "Aniołka Charliego". Na liście Cameron znaleźli się również: aktor Matt Dillo, muzyk Jared Leto i magik Criss Angel, który nawiązał z nią romans, mimo iż był żonaty.

Tak, jak mężczyzn aktorka lubi również zmieniać okładki kolorowych magazynów. Dlatego nie był to jej pierwszy romans z "GQ". Wcześniej trafiła już na okładkę tego magazynu w malutkim bikini.