Pokaż mi swoje zdjęcie, a powiem Ci…, czy mi się spodobasz

Wzrokowcy w Internecie czują się jak ryba w wodzie. Nic dziwnego, zdjęcia to główny sposób internetowej komunikacji. Podobno pierwsze wrażenie odczuwamy już po kilkunastu sekundach kontaktu. Zrozumiały jest więc fakt potwierdzony przez badania portalu C-Date.pl - wybierając partnera online niezależnie od wieku, płci i narodowości największą uwagę zwracamy na zdjęcie. Atrakcyjne kobiety i mężczyźni nie mogą narzekać na brak powodzenia na portalach internetowych. Co jednak zrobić, jeżeli wolelibyśmy na początek nie rozpraszać swojego partnera pięknem zewnętrznym, a skierować jego uwagę na osobowość i intelekt? Nie mówiąc o nieśmiałości, która na początkowym etapie znajomości potrafi intrygować i dodawać smaczku… Ciekawe rozwiązanie dla wszystkich, którzy preferują przyciąganie płci przeciwnej przede wszystkim urodą ducha ma do zaoferowania portal C-Date.pl. Daje on możliwość dodania zdjęcia w formie rozmytej, a następnie przy przechodzeniu na kolejne etapy znajomości pojawia się możliwość pokazania konkretnej osobie swego zdjęcia w pełnej okazałości.

Reklama

Do kobiet – bez słownika ani rusz!

W Internecie wszyscy jesteśmy wzrokowcami, jednak… kobiety nieco mniej. Mężczyźni, cóż… w wirtualnym świecie jak w życiu - wygląd wybranki bezkonkurencyjnie dominuje wśród wszystkich innych aspektów. Płeć piękna natomiast, dzięki swej dociekliwości, potrafi wysnuć o swym potencjalnym parterze wnioski nawet na podstawie sposobu pisania. W badaniach portalu C-Date.pl okazało się, że aż 29% kobiet największą uwagę zwraca na to, jak komunikuje się potencjalny partner. Zatem panowie powinni mieć się na baczności i na wszelki wypadek uruchomić autopoprawki w tekście - nawet najatrakcyjniejsza fotografia nie przysłoni błędów ortograficznych czy kolokwializmów! Nigdy nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie, a warto wywrzeć wrażenie czymś więcej niż tylko piękną fotografią!

Reklama

Jak dobrze mieć hobby

Niezależnie od płci, u przyszłego partnera szczególną uwagę zwracamy na hobby i zainteresowania. W badaniach przeprowadzonych przez portal C-Date.pl 32% wszystkich respondentów przyznało, że jest to najważniejszy dla nich aspekt. Seks zaczyna się jednak w głowie; potrafimy skutecznie oczarować kogoś swoją osobowością. Tak jak bohaterowie „Samotności w sieci” J.L. Wiśniewskiego – dwoje ludzi z zupełnie różnych światów, a mimo to coś zaiskrzyło. Dlatego też wg badań portalu C-Date.pl najmniej istotną jest dla nas informacja dotycząca zawodu - tylko 3% mężczyzn i 4% kobiet uważa ją za najważniejszą. Podsumowując – niezależnie od tego, czy jesteśmy inżynierami, czy freelancerami, oryginalne hobby plus intrygujące zdjęcie zwiększają naszą szansę przeżycia szalonej randki!

>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!