Na spotkaniu przywódców 27 państw obok prezydenta Lecha Kaczyńskiego Polskę reprezentowały aż trzy panie minister. Minister finansów Zyta Gilowska, minister spraw zagranicznych Anna Fotyga i sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej Ewa Ośniecka-Tamecka.
 Oprócz tego w oficjalnej delegacji znalazły się: Małgorzata Bochenek z Kancelarii Prezydenta RP, Agnieszka Bolesta z Ministerstwa Środowiska i Marta Gajęcka z resortu finansów. To najbardziej sfeminizowana delegacja ministerialna pośród wszystkich krajów członkowskich.
 Wśród szefów państw i rządów wciąż wiodą prym mężczyźni. Jednak zaszczyt przewodniczenia szczytowi przypadł również kobiecie - niemieckiej kanclerz Angeli Merkel. Poprzednio udało się to jedynie brytyjskiej premier Margaret Thatcher.
                Narzekamy, że w polskiej polityce jest za mało kobiet. Polska delegacja w Brukseli była zdominowana przez kobiety. 
        
    
                        
                        Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
                Reklama
            
        
    
                Reklama
            
        
    Reklama