Efekty po tygodniu picia bulionu kolagenowego

Grace McCarty przetestowała picie bulionu kalogenowego. To autorka publikująca materiały lifestyle’owe i zdrowotne dla amerykańskiego portalu Parade.com, jednego z największych serwisów o zdrowiu, życiu codziennym, trendach dietetycznych i wellness. Na co dzień zajmuje się testowaniem popularnych produktów oraz analizowaniem „modnych” rozwiązań zdrowotnych, które obiecują szybkie efekty. Bulion kolagenowy stał się trendem w USA. Influencerki i trenerzy polecają go jako sposób na piękną cerę, mocniejsze włosy i paznokcie, lepsze trawienie, więcej energii, regenerację kości i stawów.

Reklama

Do testu bulionu kolagenowego Grace skłoniły dwie rzeczy. Przyznała, że od dawna miała trudności z porannymi posiłkami, gdyż zbyt ciężkie śniadanie powodowało u niej mdłości, a całkowite pomijanie śniadania kończyło się zmęczeniem i bólem brzucha. Bulion kolagenowy miał być kompromisem - ciepły, lekki i delikatny dla żołądka. Grace chciała przekonać się, ile w tym prawdy, a ile marketingu.

Grace piła bulion codziennie rano przez siedem dni. Zamiast klasycznego śniadania wybierała filiżankę gorącego bulionu. Już po kilku dniach zauważyła wyraźne zmiany:

  • łagodniejsze trawienie i mniej dolegliwości żołądkowych,
  • mniej wzdęć i dyskomfortu po jedzeniu,
  • większą energię o poranku,
  • poprawę wyglądu skóry,
  • zdrowsze, mocniejsze paznokcie,
  • subtelne rozświetlenie cery, który wcześniej trudno było uzyskać.
Reklama

Grace przyznała, żesama była zaskoczona, szczególnie poprawą trawienia i stanu skóry. Jedynym minusem okazała się monotonia. Po tygodniu codziennego picia tego samego napoju zaczęło jej brakować urozmaicenia.

Jest na to sposób - można mrozić bulion kolagenowy i połykać jak „suplement”?

To świetny sposób, jeśli smak bulionu nie jest ulubionym. bulion kolagenowy po zamrożeniu nie traci wartości, bo kolagen i żelatyna to białka odporne na niską temperaturę, aminokwasy również nie ulegają zniszczeniu, minerały nie wyparowują ani nie zmieniają struktury. Mrożenie działa nawet korzystnie, bo zatrzymuje świeżość, smak i wartości wywaru na dłużej.

Jak to zrobić? Wlewamy przestudzony bulion do foremek o kształcie np. małych kuleczek. Są też takie woreczki foliowe z drobnymi kwadracikami. Zamrażamy bulion i przechowujemy w zamrażalce 2-3 miesiące. Rano zamiast pić połykamy kilka kostek jak suplement lub rozpuszczamy w odrobinie gorącej wody.

Zaleta tej metody to zdecydowanie brak uczucia, że codziennie pijesz to samo, można ugotować większą porcję i zamrozić.

Co zawiera bulion kolagenowy? Dlaczego działa?

Bulion kolagenowy, znany też jako bulion kostny, przygotowuje się na kościach, chrząstkach, ścięgnach i szpiku czyli częściach, które podczas wielogodzinnego gotowania uwalniają cenne składniki. Najważniejsze składniki rosołu kolagenowego to:

  • kolagen – białko wspierające skórę, stawy i tkanki łączne,
  • żelatyna – poprawia elastyczność skóry i wspiera trawienie,
  • aminokwasy (glicyna, prolina, glutamina) – ważne dla pracy jelit, mięśni i regeneracji,
  • minerały (wapń, magnez, fosfor) – wspierają kości i układ nerwowy,
  • woda – świetnie nawadnia organizm.

Dzięki temu rosół nie jest zwykłą zupą, ale wartościowym napojem odżywczym, który działa w wielu obszarach.

Korzyści z picia bulionu kolagenowego – na co pomaga?

  • Lepsze trawienie i wsparcie dla jelit - zawarta w rosole żelatyna oraz aminokwasy mogą łagodzić podrażnienia przewodu pokarmowego, wspierać odbudowę błony śluzowej jelit i pomagać przy wzdęciach, niestrawności czy delikatnym żołądku.
  • Zdrowe stawy i mniejsza sztywność - kolagen to podstawowy budulec chrząstek i ścięgien. Regularne picie rosołu może wspierać ruchomość stawów i ich regenerację.
  • Piękna skóra, włosy i paznokcie - to najbardziej zauważalny efekt. Kolagen i żelatyna mogą wspierać elastyczność skóry, zmniejszać jej suchość i poprawiać ogólny wygląd. Paznokcie rosną szybciej i stają się mocniejsze.
  • Lepsza regeneracja i większa energia - dzięki aminokwasom i dobrej przyswajalności bulion może wspierać mięśnie po wysiłku, a rano działa jak łagodny „energetyk”.
  • Nawodnienie i minerały - ciepły rosół doskonale nawadnia i dostarcza minerałów ważnych dla kości i układu nerwowego.

Jak zrobić domowy rosół kolagenowy? Przepis krok po kroku

Sekret dobrego bulionu kolagenowego tkwi w czasie gotowania. Im dłużej się gotuje, tym więcej kolagenu przechodzi do wywaru.

Składniki:

  • kości wołowe, drobiowe, cielęce lub mieszane (najlepiej z chrząstkami i stawami),
  • 1–2 łyżki octu jabłkowego lub soku z cytryny,
  • woda,
  • warzywa - marchew, seler, cebula opalana, pietruszka, seler, por.
  • liść laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty, sól (do smaku).

Przygotowanie:

  • Zalej kości zimną wodą i dodaj ocet, po czym odstaw na 20–30 minut, by ułatwić uwalnianie kolagenu.
  • Doprowadź do wrzenia i zmniejsz ogień.
  • Gotuj minimum 6 godzin, na bardzo małym ogniu.
  • Godzinę przed końcem gotowania dodaj warzywa i przyprawy.
  • Odcedź, ostudź i przechowuj w lodówce przez kilka dni lub zamroź.

Po schłodzeniu rosół powinien zamienić się w galaretkę, a to znak, że wyszedł idealnie i jest naprawdę bogaty w kolagen.

Czy rosół kolagenowy warto pić codziennie?

Można, ale nie trzeba. Najlepiej włączyć go kilka razy w tygodniu, w zależności od potrzeb. Nie zastąpi jednak zróżnicowanej, bogatej w warzywa i białko diety.