W co wierzyć? Fakty i mity o mezoterapii
1 Wyróżniamy mezoterapię igłową, mikroigłową i bezigłową – zatem jeśli boimy się igieł, możemy wybrać wersję bez opcji nakłuwania. Na czym polega mechanizm poszczególnych rodzajów zabiegu? Wersja mikroigłowa opiera się na rolowaniu cery wałeczkiem z niewielkimi igiełkami o długości od 0,25 do 1,5 mm. Poprzez nakłute drobne kanaliki preparat zawierający substancje aktywne wnika bezpośrednio do warstw skóry. Dla osób wrażliwych na ból, doskonałym rozwiązaniem jest mezoterapia bezigłowa, oparta na zastosowaniu ultradźwięków, których zadaniem jest zwiększenie przepuszczalności błony komórkowej. - Zabiegi bezigłowe są polecane jako tzw. zabiegi bankietowe – można je wykonać w dniu imprezy, aby twarz wyglądała młodziej, nabrała blasku i świeżości – dodaje ekspert.
Media
2 Najwierniejszymi fankami mezoterapii są kobiety, które zauważają u siebie pierwsze oznaki starzenia. To z kolei wcale nie oznacza, że jest to zabieg polecany po przekroczeniu pewnego wieku. Mezoterapia jest rekomendowana zarówno kobietom jak i mężczyznom - w każdym wieku. Różnica tkwi w stosowanym preparacie, który powinien być dobrany indywidualnie do biologicznego wieku skóry.
Shutterstock
3 Najczęściej poddając się zabiegowi mezoterapii, skupiamy się na okolicy twarzy. Zabieg możemy być także stosowany w stosunku do innych części ciała takich jak szyja, dekolt i dłonie. Wybór miejsca zależy od oczekiwanych rezultatów i zastosowanego preparatu – w przypadku terapii antycellulitowej wykonuje się zabiegi na uda, brzuch i pośladki.
Shutterstock
4 Aby utrzymać piękny, młody wygląd, nie wystarczy jednorazowa wizyta w gabinecie kosmetycznym. Liczy się regularność. Kosmetologia jest już na tyle zaawansowana, że likwiduje zmarszczki i niedoskonałości cery, ale zachowanie takiego wyglądu wymaga regularnych zabiegów. Mezoterapia wykonywana w seriach przyniesie najlepszy efekt. - Pierwsza seria zazwyczaj wykonywana jest co 1-2 tygodnie, kolejna co 3-4, a po około dziesięciu dawkach Pacjentka powinna poddać się zabiegowi przypominającemu. To tak jak z malowaniem ścian – na nic się zda ten wysiłek jeśli nie przeprowadzimy generalnego remontu – mówi dr Edyta Engländer.
Shutterstock