Problem wypadających włosów, choć występuje bardzo często, jest dość złożony i tylko reagując na jego przyczyny można go powstrzymać. Nierzadko nie pomagają nawet najlepsze maski do włosów, co sygnalizuje, by pomocy szukać nie w drogerii, a w aptece bądź sklepie spożywczym. Dokładnie – tylko dostarczając sobie odpowiednich składników odżywczych, można sprawić, by fryzura z powrotem się zagęściła.

Reklama

Witaminy młodości dla włosów

Chociaż witaminy młodości kojarzą nam się raczej z kosmetykami anti-aging, w rzeczywistości ich rola nie sprowadza się do zapobiegania procesom starzenia. Mowa tu oczywiście o witaminach C, E i A, których najlepiej dostarczać sobie wraz z pożywieniem, a w razie potrzeby – suplementować.

Witamina C

Witamina C dzięki działaniu przeciwutleniającemu zapobiega uszkadzaniu struktur protein we włosach, a co za tym idzie – rozdwajaniu się końcówek. Ma ona także swój udział w produkcji kolagenu w skórze głowy oraz wpływ na poziom żelaza, dlatego jej niedobór bardzo często staje na przeszkodzie do pięknej, gęstej fryzury.

Witamina E

Podobnie działa witamina E, która poprawia ukrwienie skóry głowy, ułatwiając składnikom odżywczym dotarcie do mieszków włosowych. Dodatkowo wspiera ona prawidłowe pH oraz reguluje pracę gruczołów łojowych. Jako witamina młodości nie tylko odmładza skórę, ale i przywraca włosom blask oraz gładkość. Nieco inaczej działa witamina A, która aktywizuje podziały komórkowe i wspiera prawidłowy metabolizm komórek macierzy włosa, tym samym zapewniając włosom prawidłowe tempo wzrostu i hamując ich wypadanie.

Biotyna i spółka, czyli witaminy z grupy B

Reklama

Kondycja włosów bardzo wiele mówi także o zapotrzebowaniu na witaminy z grupy B. Należy do nich oczywiście biotyna (B7), która pobudza wzrost włosów i zmniejsza łojotok, jednak przypisywanie jej wszystkich zasług w pielęgnacji włosów byłoby ogromnym nadużyciem. Niebagatelne znaczenie ma także odpowiedni poziom witaminy B6 odpowiedzialnej m.in. za przemianę aminokwasów, której niedobór prowadzi do łojotokowego zapalenia skóry.

Na pracę gruczołów łojowych wypływa także witamina B1, czyli tiamina, która nie tylko zapobiega rozregulowaniu się gruczołów łojowych, ale i łamliwości oraz matowieniu włosów. Wypadanie kosmyków niekoniecznie musi jednak świadczyć o nadprodukcji sebum, ponieważ nierzadko jest ono też efektem niedokrwistości. W redukcji problemu pomaga witamina B2 uczestnicząca w przyswajaniu żelaza i tworzeniu się czerwonych krwinek, a więc pośrednio także w transporcie tlenu do komórek skóry głowy.

Niedokrwistości zapobiega również witamina B12, która pomaga nie tylko zapobiec wypadaniu włosów, ale i utracie ich naturalnego koloru. Warto pamiętać, że tylko prawidłowo działające mieszki włosowe są w stanie produkować wystarczająco dużo komórek włosów. Dlatego tak ważne jest, aby odżywiać je też od wewnątrz.

Podziękowania za przygotowanie artykułu dla ekspertów marki Merz Spezial.