Jak ostrzega Ewelina Suska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu, wykonanie tatuażu henną może prowadzić do występowania działań niepożądanych - zaczerwienienia, wysypki, świądu.

- Możliwe jest nawet pojawienie się reakcji skórnych prowadzących do pozostawienia blizn lub przebarwień - mówi Suska. - Preparaty tzw. "black henna" służące do wykonywania tego typu ozdób ciała zawierają często p-fenylenodiaminę (PPD) - przypomina.

Reklama

Składnik ten dozwolony jest do stosowania wyłącznie w utleniających produktach do farbowania włosów, nie może natomiast znajdować się w wyrobach stosowanych bezpośrednio na skórę.

- PPD jest zaliczana do czynników silnie uczulających przyczyniających się w znacznym stopniu do występowania alergii skórnych u osób stosujących ją - stwierdza Suska.

Kosmetyki zawierające taką substancję, powinny mieć na opakowaniu stosowne ostrzeżenie. Dlatego zawsze należy dokładnie sprawdzić skład barwnika, którym będziemy chcieli ozdobić ciało swoje, lub dziecka.

Trwa ładowanie wpisu