Kliniki specjalizujące się w wykonywaniu zabiegów estetycznych w ciągu ostatnich pięciu lat zauważyły 17 proc. wzrost liczby kobiet po 65. roku życia, które decydują się na poprawienie swojej urody. Specjaliści sugerują, że jest to taki moment w życiu kobiety, kiedy dysponuje większą ilością gotówki i czasu, aby móc zadbać o siebie.

Reklama

Najpopularniejszym zabiegiem wśród kobiet dojrzałych jest oczywiście lifting twarzy. Częstotliwość wykonywania tego zabiegu wzrosła o 18 proc. Dużą popularnością cieszy się również zabieg usuwania tzw. worków pod oczami, a także zabiegi nieinwazyjne.

"Wiele pacjentek całe swoje życie poświęca na wychowanie dzieci, pracę zawodową, przez co mają niewiele czasu dla siebie" - wyjaśnia pielęgniarka Bernadette Harte z The Harley Medical Group. "Z wiekiem nasza skóra traci elastyczność, twarz traci dawny wyraz. To również powoduje, że kobiety częściej zaczynają rozważać możliwość zabiegu, który przywróci im młodszy wygląd" - dodaje.

Bez wątpienia impulsem do rozważań na temat operacji plastycznej są również dojrzałe gwiazdy jak Dolly Parton, czy Jane Fonda, które otwarcie mówią o swoich zabiegach.

"Jeśli widzę coś obwisłego, pomarszczonego, od razu idę to naciągnąć, odessać, albo wypełnić" - wyjaśniała Dolly Parton.

Również Jane Fonda, jedna z najbardziej zagorzałych zwolenniczek zdrowego stylu życia, korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej.

"Jak ja to robię, że wciąż dobrze wyglądam? W 30 proc. zawdzięczam to dobrym genom, kolejne 30 proc. to dobry seks, następne 30 proc. to zdrowy styl życia i 10 proc. mojego wyglądu to operacje plastyczne" - wyliczyła aktorka.