Błogosławione skutki japońskiej diety

Okazuje się, że wszystkie składniki, z których przygotowuje się sztandarową japońską potrawę przyczyniają się do poprawy kondycji naszego organizmu. Jak wynika z badań, chodzi nie tylko o takie "banały" jak chociażby lepsze trawienie, ale przede wszystkim o walkę z rakiem, w której sushi jest ogromnym przeciwnikiem.

Badania wykazują, że Japonki o wiele rzadziej niż kobiety innych nacji zapadają na raka sutka. Tajemnica ich zdrowia kryje się w diecie, a przede wszystkim w sushi - obecnym od ponad 10 wieków w ich jadłospisie. Dlaczego?

Reklama

Otóż używany do jego wyrobu ryż jest bogaty w witaminę E (przeciwutleniacz), a algi morskie oraz glony nori zawierają chlorofil obniżający poziom wolnych rodników. Ale to nie wszystko. Okazuje się, że mięso ryb morskich, których używa się do sushi, hamuje działanie prostaglandyn - hormonów, które upośledzają zdolność układu immunologicznego do wczesnego rozpoznawania komórek rakowych.

Naturalnie dobroczynne działanie sushi wpływa również na zdrowie naszych mężczyzn. Dowiodły tego badania Centrum Leczenia Nowotworów w Aichi w Japonii. Chociaż odsetek palaczy jest w Japonii o 10 proc. wyższy niż w Wielkiej Brytanii, to rak płuc występuje tu o 1/3 rzadziej. Wniosek? Włącz sushi na stałe do waszego jadłospisu. Tym bardziej że świetnie sprawdza się na romantyczne kolacje we dwoje.