Problem ten dotyczy głównie przedstawicielek klasy średniej. W 2008 roku w samej Wielkiej Brytanii liczba kobiet zażywających podwoiła się w stosunku do roku 2006.

"Czułam się podekscytowana, pewna siebie i przepełniona energią. Zupełnie, jakby nieznana mi dotąd część mojego mózgu włączyła się" - o swoich doświadczeniach z koakiną opowiada piastująca wysokie stanowisko w dużej brytyjsckiej firmie kobieta po trzydziestce.

Reklama

Na swoje "hobby" wydawała średnio 1000 funtów tygodniowo. Trzy lata później ekscytujące doświadczenia całkowicie zrujnowały jej zdrowie. Były też główną przyczyną zakończenia jej związku, a w końcu wpłynęły na status zawodowy.

Regularne zażywanie kokainy uzależnia! Stwierdzenie jest oczywiste, jednak nie do wszystkich kobiet to dociera. "Bylibyście zaskoczeni, gdybyście wiedzieli, ilu ludzi z waszego otoczenia zażywa kokainę w ciągu weekendu" - mówi była uzależniona. "Kokaina jest wszędzie" - dodaje.

Pierwszy krok w stronę narkotyku zazwyczaj powoduje ciekawość. Potem trudno przestać - efekty jego działania są natychmiastowe i bardzo przyjemne. Należą do nich wzmożona aktywność, pobudzenie seksualne, zwiększona pewność siebie i towarzyskość. Dla młodych kobiet, które często pracują po 10 godzin dziennie, takie efekty są zbawienne.

Dlaczego zaradne, świetnie wykształcone kobiety sięgają po niebezpieczną używkę? Według Davida Smallwooda, prowadzącego terapię dla uzależnionych, w dużej mierze jest to kwestia społecznej akceptacji. "Wciaż czytamy o gwiazdach zażywających narkotyki i nie odnosimy wrażenia, by robiło im to krzywdę, przykładem jest Kate Moss. W dodatku kokaina w odróżnieniu do innych narkotyków ma status modnej - to ją zazwyczaj zażywają gwiazdy" - wyjaśnia David Smallwod. Dlatego narkotyk ten kojarzony jest z przebojowymi ludźmi i dobrą zabawą.

"Postanowiłam wziąźć jeden gram od przyjaciela. Ale to był piątek, w sobotę była kolejna impreza. A potem środek tygodnia - impreza. Zanim się zorientowałam, brałam codziennie" - opowiada była kokainistka.

Obecnie kobiety stanowią ok. 20 proc. osób, które w Europie poddane są leczeniu z powodu narkotyków. Jednak według raportu Agnieszki Kolabowskiej z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii "Używanie narkotyków a płeć" śmiertelność wśród uzależnionych kobiet jest dwukrotnie wyższa niż wśród mężczyn.