"Zmęczenie luksusem". Kryzys w branży dóbr luksusowych
Po okresie złotej ery w branży luksusowej, przypadającej na okres pandemii i tuż po pandemii, obecne prognozy dla rynku dóbr luksusowych nie są optymistyczne. W największej firmie w branży luksusowej, LVMH, w ostatnim kwartale 2024 roku zanotowano spadek sprzedaży o 4,5 proc. Jeszcze gorsze wyniki miał koncert Kering, którego sprzedaż w tym okresie spadła aż o 15 proc. Oznacza to początek kryzysu w branży dóbr luksusowych. Co sprawiło, że zainteresowanie zakupem ubrań i dodatków z najwyższej półki wyraźnie spada? Frederic Grangié, dyrektor działu zegarków i biżuterii marki Chanel, wskazuje kilka powodów.
Zdaniem Grangié jedną z przyczyn spadku sprzedaży jest, jak to określił, "zmęczenie luksusem". Na łamach dziennika „Le Temps” ekspert mówi wprost o tym, że klienci wydają się być znużeni luksusem. Jego zdaniem, szybko się to nie zmieni. Diagnoza dotyczy przede wszystkim tzw. dojrzałych rynków, na których dostęp do luksusu dla wielu klientów przestał być atrakcyjny. Wielu z nich określa luksusowe ubrania i dodatki jako "banalne" i "przewidywalne". - Największym problemem jest trywializacja luksusu. Klienci na dojrzałych rynkach kwestionują sens istnienia tej branży - twierdzi Grangié. - Nasi klienci mają dość okładania luksusem - przyznał.
Koniec złotej ery w branży luksusowej. Ekspert o przyczynach
Frederic Grangié wskazuje również na powody makroekonomiczne, które wpływają na spadek popytu na dobra luksusowe. Wśród nich wymienia trudności gospodarcze, sytuację na rynku pracy oraz rynku nieruchomości. Wyzwania finansowe dotyczą szczególnie rynku chińskiego, który jest kluczowy dla branży dóbr luksusowych.
Młodzi Chińczycy, mierzą się ze skutkami osłabionej gospodarki, przez co mniej chętnie kupują luksusowe ubrania i dodatki. Co więcej, młodzi konsumenci, przytłoczeni ilością produktów z wyższej półki, coraz częściej uznają, że luksus przestał być luksusem. Poszukują czegoś nowego, świeżego, co będzie autentyczne oraz dostarczy im unikalnych doświadczeń. Grangié zaznacza, że spadki i wzrosty zwykle stanowią przeplatają się w cyklach, więc obecna sytuacja również jest tymczasowa.