Cały pokaz, od stylizacji po makijaż, inspirowany był oryginalnym stylem Amy Winehouse, stylem, który ostatnimi czasy zdominował brytyjskie ulice.

Reklama

Modelki, w typowej dla Winehouse fryzurze - zaczesanym do góry koku i mocno podkreślonych czarnym eyelinerem oczach - wyglądały na wybiegu jak repliki muzy francuskiego projektanta.

- Amy była prawdziwą ikoną stylu, była niepowtarzalna zarówno w muzyce jak i w sposobie ubierania - powiedział po pokazie słynny projektant.

Amy Winehouse przypominała bohaterki vinatage'owych, marynarskich tatuaży. Znana była z mieszania różnych motywów i epok oraz zestawień niezwykłych tkanin, co udało się uchwycić projektantowi. Hitem pokazu były przeźroczyste, haftowane marynarkami zakładane na koronki oraz znakomite jedwabne kurtki w kolorze kości słoniowej z asymetrycznymi kołnierzami artystycznie zagiętymi przy szyi.

Na wybiegu nie zabrakło charakterystycznych dla gwiazdy podkreślających kobiece kształty gorsetów, seksownych ołówkowych spódnic i mocno wydekoltowanych bluzek w mocnych kolorach. Niektóre z modelek wyszły na wybieg paląc papierosa, co także było jednym ze znaków rozpoznawczym piosenkarki. Palenie w miejscach publicznych jest we Francji praktycznie zakazane, jednak był to kolejny element, który nawiązywał do łamiącej wszelkie zasady i konwenanse piosenkarki.

Niedawno Winehouse była także inspiracją dla "marynarskiej" kolekcji Chanel, jednak kolekcja Jeana Paula Gaultiera oraz oprawa jej prezentacji oddała prawdziwy temperament zmarłej gwiazdy.