Co sezon takich upadków oglądamy co najmniej kilka na różnych pokazach. Spektakularna wywrotka modelki na pokazie Prady w Mediolanie zeszłego roku wywołała dyskusję, że skoro nawet modelki nie potrafią utrzymać się na tak wysokich obcasach, to co dopiero normalne kobiety. Dla kogo w końcu powstaje moda?

Reklama

Upadały już Naomi Campbell i Karen Nelson. Na pokazie Chanel na wiosnę 2009 modelka Alexandra Tomlinson jakoś zdołała utrzymać równowagę, jednak teraz przyszedł czas na debiutantki – a im się nie udało.

W Nowym Jorku na pokazie Max Azria dla Herve’a Legera przewróciły się trzy modelki – to już nie gapiostwo, po prostu na wybiegu nie było odpowiednich warunków do zaprezentowania takiej odzieży. Upadły m.in. 15-letnia Monica “Jac” Jagaciak i 17-letnia Niemka, także nowicjuszka, Karolin Wolter.

Zgromadzeni wyraźnie widzieli, że światło było zbyt słabe, żeby swobodnie poruszać się tylko przy oświetlającym blasku reflektorów. Dodatkowo wybieg był bardzo śliski, co uczyniło go polem bitwy nie do przejścia. Do tego te obcisłe stroje i obcasy... Projektant, który zafundował modelkom ten tor przeszkód, Max Azria, wzruszył ramionami i poradził skupić się na strojach.

Reklama

Ale jak się skupić na strojach, kiedy dziewczynom grozi połamanie nóg. Obejrzyj film.

p

Oczywiście można przejść nad tym do porządku dziennego i nie biadolić nad dziewczynami, które dostają za to w końcu dużo pieniędzy. A może takie traktowanie modelek - w końcu też kobiet - jest wyrazem tego, jak przedmiotowo projektanci traktują kobiety, dla których projektują? Niech tylko taka ofiara mody spróbuje wyjść w takich zabójczych szpilach na dziurawe chodniki, szczególnie te polskie...

Reklama

Z pewnością odechce jej się zakupów u projektantów.

Obejrzyj również zeszłoroczny upadek na pokazie Prady.