Stwórz dziecku odrębną przestrzeń do zabawy

Jak podkreślają specjaliści nie wystarczy postawić „kącik zabaw”. Chodzi raczej o wyraźne podkreślenie, że dana przestrzeń należy do kilkulatka. On nią zarządza, "gospodaruje" i planuje samodzielnie rozkład zabawek (oczywiście w granicach rozsądku). Może również decydować o tym, kto i kiedy przekracza granice przestrzeni do zabawy (kolega, rodzic). Dobrze, jeśli w rozmowie pojawi się pytanie:

  • Czy mogę tu wejść i pobawić się z Tobą?
  • Czy mogę zobaczyć Twój rysunek?
Reklama

Odrębność to zalążek samodzielności. Przy okazji rodzic może wyznaczyć granice własnej przestrzeni np. domowego biura: W tym miejscu pracuję, proszę zapytaj, zanim coś weźmiesz.

Reklama

Otwieraj pole do wyboru

Zamiast planować i proponować aktywności, zrób miejsce na propozycje podane przez dziecko. Warto zapytać wprost:

  • Co chciałbyś dzisiaj robić?
  • Podpowiedz mi, proszę, pomysł na ciekawą, wspólną zabawę.
  • Czy pamiętasz, jak bawiliśmy się w… Podobało mi się! Masz jeszcze jakieś pomysły?

Jeżeli wybór, to i możliwość odmowy. Dziecko można zachęcić, żeby argumentowało sympatię lub niechęć do danej zabawy. Jest to również okazja do ustawienia granic: Wydaje mi się, że ta zabawa/gra jest odpowiednia dla trochę starszych dzieci. Spróbujmy znaleźć coś ciekawszego.

Zaproś do pomocy – nadaj obowiązki

Dobrą sposobnością do nauki samodzielności jest nadanie roli „pomocnika”. Ten rodzaj aktywności jest lubiany szczególnie przez dzieci młodsze. Zamiast szukać oryginalnych zabaw, wystarczy pozwolić dziecku na towarzyszenie w codziennych zajęciach – ścielenie łóżka, przygotowywanie posiłku, drobne porządki. W tym wypadku również chodzi o zasianie uczucia sprawczości. Dziecko będzie odgrywać rolę dorosłego, analizując zachowanie rodzica. Ważne, by młody pomocnik poczuł się wyraźnie zaproszony do pomocy, a potem doceniony. Poczucie satysfakcji z dawania własnego wkładu powinno zaowocować na przyszłość.

Reklama

PRIDE: wspieranie i pozytywny feedback

Ciekawą metodę na zapamiętanie kroków do wspierania dziecka w samodzielności proponują neuropsycholog Laura Philips i logopedka Alexandra Levine [źródło: childmind.org]. Sugerują, aby w trakcie codziennych aktywności, w tym zabaw, używać akronimu PRIDE (ang. duma):

  • Praise – czyli chwal, doceniaj pozytywne zachowanie dziecka w kontekście samodzielności. To etap na którym można powiedzieć: Jestem z ciemna dumna! Świetnie dałeś sobie radę!
  • Reflect – zauważaj aktywność dziecka, jego działania i postępy. Autorki podają przykład, w którym dziecko oświadcza: Zobacz, to jest wieża z klocków. A rodzic odpowiada z entuzjazmem: Zrobiłeś wieżę!
  • Imitate – czyli naśladuj lub dołączaj do pozytywnych, kreatywnych aktywności dziecka, aby je wzmacniać.
  • Describe – opisuj wspólne aktywności. Mów o tym, co Ci się w nich podoba i zachęć do opisywania dziecko. Widzę, że zrobiłeś zamek z klocków LEGO. Czy mogę dołączyć?
  • Enthusiastic – czyli entuzjazm, uśmiech i emocjonalne zaangażowanie w zabawę.

Specjalistki doradzają również dostarczenie dziecku różnorodnych materiałów do zabawy – budowania, tworzenia, rysowania, składania własnych projektów. Zadaniem rodzica ma być uważna obserwacja procesu tworzenia z minimalną ingerencją, a następnie wspieranie pozytywnych zachowań.