Susan Bogels, profesor psychopatologii rozwojowej Uniwersytetu w Amsterdamie badała wpływ życia towarzyskiego ojca na charakter dziecka. W wyniku przeprowadzonych przez nią obserwacji i analiz okazało się, że o tym, jak dziecko zachowuje się w stosunku do innych decyduje charakter jego ojca. Ojcowie otwarci w kontaktach z innymi, towarzyscy, czujący się pewnie wśród ludzi, większość tych cech przekazują swoim dzieciom. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku mężczyzn introwertycznych z fobiami społecznymi, ich dzieci prawdopodobnie również będą unikały kontaktów z innymi i będą czuły się nieswojo na płaszczyźnie społecznej.
Naukowcy odkryli jednocześnie, że charakter matki ma tu mniejsze znaczenie, pomimo tego, że to ona spędza więcej czasu z dzieckiem, i to jej charakter i zachowania maluch obserwuje na co dzień.
Odkrycie poczynione przez psychologów ma swoje uzasadnienie w ewolucji. Kiedyś to mężczyzna był tym, który odpowiadał za kontakty rodziny ze światem zewnętrznym, natomiast kobieta zajmowała się relacjami wewnątrz rodzinnego grona. Dzieci nauczyły się zatem tego, że obserwowanie ojca, a nie matki pozwoli im nauczyć się odróżniać wroga od przyjaciela i odpowiednio zachowywać się w kontaktach z innymi.
Badania nie ujawniły, aby płeć dziecka miała jakiekolwiek znaczenie w tym wymiarze. Zarówno chłopcy, jak i dziewczynki przejmowali zachowania swoich ojców jako wzór postępowań społecznych.