Kate musiała w trakcie programu wysłuchać peanów Oprah na temat… własnego biustu. Królowa śniadaniowej telewizji oglądała kreację Kate w "Zaklinaczu" i największe wrażenie zrobiło na niej to, że Kate pokazała piersi w pełnej krasie. A jest to, dodajmy, biust po dwóch ciążach i karmieniu dzieci, który nigdy nie widział skalpela chirurga.
"Uwielbiam fakt, że masz naturalne piersi. We wszystkich rozbieranych scenach, zachowują się dokładnie tak jak piersi powinny" - chwali Oprah.
Winfrey zdradziła też publiczności po czym poznać, że kobieta nigdy nie robiła sobie implantów: "Kiedy leżysz na plecach, twoje piersi idą każda w swoją stronę - ale kiedy patrzysz na kobietę ze zrobionym biustem, jej piersi sterczą w powietrzu". Potem Oprah uroczyście pobłogosławiła piersi Kate.
Również Halle Berry wypowiadała się ostatnio na temat biustu Kate. W piśmie "U.S. Magazine" powiedziała, że "chce być taką właśnie aktorką, która czuje się tak swobodnie w swoim ciele".
Ma duże szanse, bo jedyne co Kate robi, to nie przejmuje się zupełnie tym, co powiedzą o niej inni.