Zosia Ślotała pojawiła się kilka tygodni temu na Wielkiej Warszawskiej na Służewcu. Uwagę przyciągał jej czerwony, o prostym kroju kapelusz.

Ten kapelusz dostałam od męża w prezencie, więc to jest najlepszy sort kapelusza- śmiała się Ślotała.

Reklama

Co jest modne tej jesieni? Zosia Ślotała radzi

Mężem stylistki jest Kamil Haidar. Mężczyzna jest biznesmenem, który działa w branży paliwowej. W rozmowie z dziennik.pl Ślotała powiedziała, co jest modne tej jesieni.

Na razie rozpieszcza nas pogoda, więc ubieramy się na cebulkę. Nadal królują brązy i te brązy będą jeszcze przez długi czas w naszych szafach. Do tego myślę, że total looki białe, które mamy od zeszłego sezonu w modzie - mówiła.

Reklama

Na co stawia Zosia Ślotała w swojej szafie?

Czy właśnie brązy i biele króluję w jej szafie? Jaką zasadą kieruje się Ślotała przy wyborze ubrań na dany sezon?

To wszystko już jest w mojej szafie, ja już jestem przygotowana. Jestem za tym, żeby iść na jakość nie na ilość, jeśli chodzi o kupowanie ubrań. Rzeczy w mojej szafie są latami, ja je noszę i pokazuje na różne nowe sposoby, łącząc z nowymi rzeczami kupionymi w nowych sezonach. Tak naprawdę dokupuje kilka nowych dodatków, by nadać nowego charakteru. Są rzeczy, które będą lata i jeszcze przekażę je swojej córce - wyznała.

Zosia Ślotała jest mamą córki Rai i syna Leonarda. Celebrytka przyznała, że choć nadal musi biegać za dziećmi i na co dzień wybiera wygodne stroje, to stara się, by były one też modne.

Nadal trzeba za dziećmi biegać. Jestem zaangażowaną mamą, więc wożenie do szkoły, na dodatkowe zajęcia to sprawy, za które ja jestem odpowiedzialna. Staram się, więc ubierać wygodnie, choć wygoda to nie jest mój priorytet w modzie. Moje serce i pasja do mody przemawia za tym, że musi to też odpowiednio wyglądać. Niektóre modele jak wiadomo wygody nam nie dają, ale za to rewelacyjnie wyglądają - mówi z uśmiechem.

Trwa ładowanie wpisu