Warszawa
Reklama

To był strzał w stopę: cała "Wyborcza" tłumaczy się z okładki WO, a czytelniczki ostentacyjnie żegnają się z pismem

19 lutego 2018, 18:59
Hasło "aborcja jest ok" nie spodobało się prawie nikomu, kto miał okazję zobaczyć je na okładce ostatniego numeru "Wysokich Obcasów"...
Hasło "aborcja jest ok" nie spodobało się prawie nikomu, kto miał okazję zobaczyć je na okładce ostatniego numeru "Wysokich Obcasów"... / Instagram
Okładka "afirmująca aborcję" to temat, na który niemal każdy ma coś do powiedzenia. Nawet pozornie luźno związani ze sprawą dziennikarze "Gazety Wyborczej" - mężczyźni - poczuli się wywołani do tablicy i w weekend, odcinali się od WO, pisząc o tym na Twitterze. - „Wysokie Obcasy”, nie „Gazeta Wyborcza”. Ta okładka i tytuł jest głupi - stwierdził Paweł Wroński z działu krajowego "Gazety". Naczelna "Obcasów" Ewa Wieczorek powiedziała z kolei w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl, że kontrowersje, które się pojawiły, wynikają z niezrozumienia słów użytych przez redakcję. Żadne tłumaczenia nie zadowoliły chyba jednak czytelniczek pisma, które masowo wręcz zaczęły deklarować porzucenie lektury magazynu. Oto niektóre ich opinie.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Reklama
Zobacz
Reklama