Muszę, chcę czy nie chcę?

Prawda jest brutalna: "powinnam”, "muszę”, "nie powinnam”, "nie mogę” to słowa najczęściej wypowiadane przez kobiety, bez względu na wiek, wykształcenie i zasobność portfela. Choć na pozór niewinne, potrafią zepsuć nawet najlepszą zabawę.

Reklama

Pora zmienić nastawienie! Po pierwsze naucz się odróżniać wszystko, co rzeczywiście musi być zrobione (jak opłacenie rachunków) od tego, co sama sobie narzucasz (np. prasowanie ręczników w letni weekend). W tym pierwszym przypadku nie unikaj obowiązku chowając się za zasłoną dymną z "muszę” (ale mi się nie chce) i powinnam (ale nie zrobię). A w drugim - po prostu sobie odpuść i zamiast się zmuszać, spraw sobie jakąś przyjemność.

Jak walczyć z poczuciem musu

Uwaga! Ponieważ wszelkie zalecenia to doskonały "nakręcacz" powinności, potraktuj te rady wyłącznie jak niezobowiązujące propozycje.

Reklama

1. Wytrop swoje największe musy i pomyśl, jak możesz się z nich wywiązać w sposób, który sprawi Ci przyjemność. Czujesz się winna, że nie bawisz się z dziećmi po pracy? Jeśli nie dajesz rady biegać za piłką, poczytaj maluchom bajkę, poopowiadaj historyjki ze swojego dzieciństwa lub po prostu poprzytulajcie się na zapas. To samo dotyczy np. weekendowego gotowania. Zamiast przekonywać się, że powinnaś natychmiast chwycić za patelnię, zaproponuj rodzinie wycieczkę do lasu. Zjecie po spacerze, w przydrożnym barku albo zrobicie sobie razem pierogi z mrożonki.

2. Do każdego "powinnam" dodawaj "chcę". Przykład: "Powinnam przestać jeść słodycze, bo chcę znowu nosić rozmiar 38". Możesz też odwrócić kolejność: "Jeśli chcę zmieścić się w rozmiar 38, powinnam przestać jeść słodycze!".

Reklama

3. Skończ z pytaniami typu: "Czy to normalne, że lubię, kiedy mąż wyjeżdża z dziećmi, a ja mam wreszcie czas dla siebie? Przecież powinnam za nimi tęsknić!".

Albo: "Wolę poczytać ciekawą powieść, niż poszerzać kwalifikacje zawodowe. Czy to znaczy, że nie mam szans na lepszą pracę?".

4. Przestań wciąż troszczyć się o innych. Gdy wracacie całą rodziną do domu, Twój mąż siada z herbatą przed telewizorem, a Ty w tym czasie rozbierasz rozbrykane dzieci, nakłaniasz je siłą do umycia rąk, robisz im obiad i pilnujesz, żeby zjadły, chociaż nie chcą? Potem wycierasz umorusane buzie i idziesz pozmywać, a jak mówisz, że jesteś zmęczona to wszyscy są zdziwieni? Skończ z tym. Następnym razem też usiądź przed telewizorem. I nie zdziw się, jeśli partner zacznie wypytywać, co się stało, a dzieci poproszą o coś do jedzenia.

5. Naucz się być egoistką. Przekonaj samą siebie, że ty też masz prawo do odpoczynku i przyjemności. W przeciwnym razie - nawet, gdy raz postanowisz się zbuntować - poczucie winy nie pozwoli Ci się tym cieszyć.