Metoda wywodzi się ze Szwajcarii i opiera na badaniach Paula LacLeana. Według niej mózg każdego człowieka podzielony jest na trzy stale komunikujące się ze sobą struktury. Świadczy to o unikalności tak zwanej biostruktury.
– Mózg podzielony jest na: pień mózgu, kresomózgowie i międzymózgowie. Teoria trzech kolorów mózgu mówi, że u każdego obszary te są rozwinięte w różnych stopniach. Poszczególnym częściom mózgu dla uproszczenia przypisane zostały kolory. Pień mózgu to kolor zielony, międzymózgowie czerwony, a kresomózgowie niebieski – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle psycholożka biznesu Anna Urbańska.
Dominujący kolor naszego mózgu ma wpływ na to, jakimi cechami się odznaczamy, oraz co jest dla nas ważne w życiu. Mając tego świadomość, możemy stać się bardziej produktywni, oraz lepiej wykorzystać swój potencjał. Dobrze jest poznać własną biostrukturę jak najwcześniej. Wiedza ta może bowiem pomóc w podejmowaniu życiowych decyzji dotyczących zarówno spraw zawodowych, jak i prywatnych.
– Trójkolorowy podział mózgu ma ogromny wpływ na to, jak wyglądają nasze relacje międzyludzkie. Dzięki wiedzy na temat biostruktury własnego mózgu zdecydowanie łatwiej jest nam porozumiewać się z partnerem i otoczeniem, a także rozumieć samego siebie – tłumaczy ekspertka.
Teoria w znacznym stopniu przekłada się również na relacje rodziców z dziećmi. Jej znajomość może zatem pomóc opiekunom w wychowaniu. Należy pamiętać, że biostruktura mózgu jest bardzo indywidualną kwestią. W konsekwencji może różnić się nawet wśród najbliższej rodziny. Dostrzeżenie różnic i zrozumienie, że są one normalne, jest kluczem do sukcesu.
– Jeżeli ktoś ma najlepiej rozwiniętą zieloną cześć mózgu, odznacza się wrażliwością i uczuciowością. Takie osoby zazwyczaj oferują innym pomoc i wsparcie. Natomiast jeśli u kogoś dominuje sfera niebieska, w codziennych kontaktach będzie bardziej oschły i zdystansowany – wyjaśnia Anna Urbańska.
Ekspertka zwraca uwagę, że na to, jaki kolor dominuje w naszym mózgu, nie mamy wspływu. Jest to bowiem zależne wyłącznie od genetyki i nie podlega zmianie w trakcie życia. Najważniejsza jest jednak samoświadomość. To właśnie dzięki niej unikamy zbędnych nieporozumień z otoczeniem i kontrolujemy własne emocje. Teoria ta często jest tematem sesji coachingowych czy szkoleń. Podstawą nauki jest jednak obserwacja.
– Biostrukturę mózgu można poznać intuicyjnie, mając odrobinę wiedzy na ten temat. W tym celu należy przede wszystkim przyglądać się sobie. Analizować, co jest dla nas istotniejsze: uczucia i emocje, czy może racjonalizm. Trzeba również zastanowić się, czy wolimy pomagać ludziom, wygrywać z nimi, czy też racjonalnie ich przekonywać – mówi ekspertka.