Po tym, jak dzikie imprezy zrujnowały jej zdrowie, urodę oraz finanse i zaprowadziły do klinki odwykowej, aktorka zdecydowała się na napisanie pamiętnika.

Reklama

Mimo młodego wieku rozrywkowa dziewczyna wydała na narkotyki, drinki i niekończące się imprezy 5 milionów, w wyniku czego stała się totalną bankrutką - donosi "The Sun". Zerowy stan konta najwyraźniej ją otrzeźwił, bo po półrocznym pobycie w klinice odwykowej, gdzie odpokutowała grzeszki młodości, aktorka zabrała się za napisanie pamiętnika, w którym zamierza ujawnić kulisy rozrywkowego życia. W książce znajdą się rozdziały dotyczące imprez, romansów, napiętych stosunków z ojcem i nałogu "pisarki”.

Kogo to interesuje? Oczywiście w pierwszej kolejności firmy wydawnicze. Jak podaje internetowe wydanie dziennika "Daily Mirror", firma Simon& Schuster zaproponowała Lohan 2 miliony euro za spisanie pikantnych szczegółów.

To wystarczająco dużo pieniędzy, by rozpocząć nowe życie. Ale czy wystarczy aktorce motywacji, gdy konto zasilą miliony? Co prawda unika ona "starych” znajomych, ale nie może obiecać, że nie odwiedzi nigdy baru. "Skłamałabym, gdybym złożyła taką deklarację” - mówi sama aktorka. A dlaczego? Alkoholik, który już nie pije, w ramach kuracji odwykowej nie sięga po drinki. Czyż nie?