Przez większą część roku pogoda nas szczególnie nie rozpieszcza ani ilością słońca, ani przyjemną temperaturą. Nic więc dziwnego, że chcielibyśmy, aby lato trwało możliwie najdłużej. Na szczęście istnieją sposoby by je wydłużyć. Oto kilka z nich.

Reklama

Wyjdź na zewnątrz

Dopóki za oknem nie straszy nas zimny wiatr, deszczowa aura i podwyższony poziom smogu w powietrzu w związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego, warto maksymalnie wykorzystywać czas spędzony na zewnątrz. Długie spacery, przesiadywanie w restauracyjnych ogródkach podczas spotkań z przyjaciółmi, bieganie czy przemieszczanie się na stylowym rowerze miejskim jak np. Le Grand – im więcej aktywności na świeżym powietrzu, tym lepiej. Na kino, teatry, centra handlowe czy zaciszne wnętrza restauracji jeszcze przyjdzie pora. A słońca za jakiś czas może być jak na lekarstwo!

Terapia kolorami

W lecie na ulicach królują zwiewne sukienki i kreacje w żywych kolorach. Z kolei, gdy przychodzi jesień, jak za dotknięciem magicznej różdżki większość osób zaczyna nosić ubrania w ciemnych i szarych kolorach. Nigdzie nie jest powiedziane, że mamy przeżywać „żałobę po lecie”. Przeciwnie, gdy pogoda zacznie się psuć i robić coraz bardziej jesienna, dobrze jest zafundować sobie swoistą terapię kolorów i postawić na intensywne barwy ubrań, akcesoriów i dodatków – nawet wściekle żółty parasol na tle szarego nieba robi różnicę.

Odmień wnętrze swojego domu

O letniej pogodzie i wakacyjnych wojażach może przypominać nam również wnętrze domu. Egzotyczne, kolorowe czy ciekawe pamiątki z miejsc, które odwiedziliśmy na urlopie nie powinny kurzyć się w szafie, ale warto znaleźć im właściwe miejsce w salonie. Im bardziej nietypowe lub wiążące się z jakimś wakacyjnym wspomnieniem – tym lepiej! Dodatki i akcesoria w ciepłych, letnich barwach, świeżo wywołane i oprawione w ramki zdjęcia z wakacji – tak naprawdę niewiele trzeba, aby domowe wnętrza nabrały nowego charakteru. Nawet jeśli lubimy aktualny wystrój, to zawsze mała odmiana jest mile widziana, szczególnie gdy nadchodzi jesień.

Reklama

Urozmaicaj swoje menu

Wakacje, dalsze i bliższe podróże zwykle łączą się z kosztowaniem mniej lub bardziej egzotycznych potraw. Na te, które szczególnie nam przypadły do gustu, wcale nie musimy czekać do kolejnego urlopu. Możemy albo spróbować przygotować je samodzielnie w zaciszu domowym (przy okazji wypróbowując także inne przysmaki danej kuchni, których przepisy znajdziemy w książkach kucharskich i w sieci), albo odwiedzić nowo otwartą restaurację z egzotyczną dla nas kuchnią. Kto powiedział, że tylko na wakacjach można próbować nowych potraw?

Szybka wyprawa po słońce

Dłuższy urlop dopiero w kolejne wakacje? Nie oznacza to, że w tym czasie nie można wychylić nosa z miejsca zamieszkania. Argument o braku funduszy jest zwykłą wymówką, ponieważ nie każdy krótki wyjazd musi się wiązać z dużymi kosztami. Wycieczka rowerowa do ciekawej miejscowości odległej o kilkanaście kilometrów kosztuje głównie nasz czas. Weekend w górach z noclegiem w schronisku też nie obciąży zbytnio domowego budżetu. A jeśli będziemy wytrwale polować na tanie bilety lotnicze, to możemy trafić na naprawdę świetnie okazje i raz na kilka miesięcy zafundować sobie np. trzydniowy city break w Rzymie, Barcelonie lub innym zakątku, gdzie w dalszym ciągu będzie ciepło i słonecznie. Jesień wcale nie musi być szara, deszczowa i nudna.