Ewa Mielnicka twierdzi, że nie przywiązuje zbyt dużej wagi do codziennych stylizacji. Dla niej liczy się przede wszystkim wygoda. Dlatego bardzo często zdaje się na pomoc narzeczonego, który chętnie pomaga jej w wyborze odpowiedniej stylizacji.

Reklama

Mam świetnego stylistę w domu, który mi podpowiada, jak się ubrać, a na butach zna się chyba najlepiej: każdy jego wybór to strzał w dziesiątkę. I całe szczęście, ponieważ dzięki temu zawsze moje wybory są doskonałe – mówi Ewa Mielnicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Miss Polski wie, że zawsze może liczyć na obiektywną ocenę każdej swojej stylizacji. Narzeczony nigdy nie zbywa jej komplementem i stwierdzeniem, że dobrze wygląda, jeśli widzi jakieś niedociągnięcie. Ewa Mielnicka nie ukrywa, że czasem po krytyce ze strony narzeczonego jest jej przykro, bywa nawet, że staje się to przyczyną kłótni.

Wiem, że mówi to szczerze, więc muszę mu to wybaczyć i za każdym razem pytam się go o zdanie. On mi pomaga i gdzieś tam jeszcze koryguje moje błędy – mówi Ewa Mielnicka.

Ulubiona część garderoby najpiękniejszej Polki to buty. Mielnicka ma w domu całą ich kolekcję: od modeli sportowych do wieczorowych szpilek. Ze względu na konieczność wieczornych wyjść, związanych z obowiązkami Miss, Ewa Mielnicka posiada sporo eleganckich pantofli, preferuje jednak buty na płaskim obcasie ze względu na komfort ich noszenia. Zwraca jednak uwagę na to, by nawet wygodne buty były ładne.

Dosyć dużo podróżuję i rzeczywiście jest mnie wszędzie pełno, więc nie mogę sobie pozwolić na żadne niedogodności związane ze stopami. One lubią wygodę, lubią też, jak mają ładne buty na sobie – mówi Ewa Mielnicka.

Miss Polski twierdzi jednak, że nie magazynuje butów. Chętnie oddaje te, które podobają się koleżankom. Traktuje to jako pretekst do kupienia kolejnej pary.