Rok 2014 jest pierwszym, w którym odnotowano wzrost liczby zawartych małżeństw po trwającym przez pięć lat spadku. Jeszcze w roku 2008 liczba zawartych małżeństw wynosiła 257,7 tys., w 2011 r.– zawarto ich już 206,5, a w 2013 r. tylko 180,8 tys.

GUS wylicza, że niezmiennie wśród nowo zawartych związków ok. 82 proc. stanowią małżeństwa pierwsze, czyli panien z kawalerami. Jeszcze więcej jest ich na wsiach – ok. 88 proc.

Reklama

Nie ma mody na rozwodzenie się

Stabilna w Polsce jest natomiast liczba rozwodów. Od 2008 r. rozpada się każdego roku średnio 65-66 tys. par. Dla porównania – w 2000 r. było ich niespełna 43 tys.

Dlaczego Polacy się rozwodzą?

- Najwięcej rozwodów w Polsce orzeka się z powodu niezgodności charakterów. Następnie w kolejności przyczynami są: zdrada, nadużywanie alkoholu przez jednego z małżonków oraz dłuższa nieobecność jednego z nich. W 2013 r. 195 małżeństw rozpadło się z powodu niedoboru seksualnego – wylicza adw. Karolina Sowa z portalu e-rodzinne.pl.

>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!!!

Reklama

ROZWODY W 2013 R. WEDŁUG PRZYCZYN ROZKŁADU POŻYCIA MAŁŻEŃSKIEGO* (wg GUS)

- Niezgodność charakterów - 17949

- Niedochowanie wierności małżeńskiej – 5589

- Nadużywanie alkoholu – 3507

- Dłuższa nieobecność – 1332

- Nieporozumienia na tle finansowym – 1110

- Naganny stosunek do członków rodziny -1084

- Różnice światopoglądowe - 263

- Niedobór seksualny – 195

- Trudności mieszkaniowe – 138

*wyłącznie, bez wliczania innych przyczyn

W Polsce najwięcej rozwodów kończy się bez orzeczenia o winie. W 2013 r. odsetek ten stanowił aż 73 proc. (48,7 tys.) wszystkich rozwodów. W tym samym roku, z winy męża rozpadło się niespełna 12 tys. małżeństw, z winy żony – 2396 małżeństw, a z winy obu stron – 3091.

Ze statystyk GUS wynika, że rozwiedzeni małżonkowie przeżywają ze sobą średnio ok. 14 lat.

- Najczęściej rozwodzą się osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym oraz średnim. W 2013 r. liczba rozwodów małżeństw z wykształceniem wyższym przekroczyła niewiele ponad 18 proc. – wylicza Karolina Sowa.

Statystycznie, im mniej małżeństwo posiada dzieci, tym większe ryzyko jego rozpadu. Na 66,1 tys. par, które rozwiodły się w 2013 r. 27,7 tys. nie posiadało potomstwa, 24, 4 – miało jedno dziecko, 11,3 – dwójkę, 1910 – trójkę. Rozwodów wśród małżeństw posiadających więcej niż 4 dzieci nie przeprowadzono.

Sądy wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi najczęściej powierzają matce (60 proc. w 2013 r.). W 2013 r. ojcu powierzono ją zaledwie 1747 razy (na 38,3 tys. decyzji).

Separacja – przedsionek do rozwodu

W 2014 r. orzeczono również niespełna 2 tys. separacji, co jest zbliżoną liczbą do lat poprzednich. W ostatnich dziesięciu lat największą liczbę separacji orzeczono w 2005 r. - 11,6 tys. Bardzo rzadko zdarza się, aby pary zdecydowały się znieść separację i powrócić do małżeństwa. Takich przypadków odnotowuje się zaledwie kilka rocznie.

Warto zaznaczyć, że zdecydowana większość separacji orzekana jest z powództwa żony. W 2013 r. na łączną liczbę 2216 separacji, żony dążyły do niej 1515 przypadkach. Liczba separacji orzeczonych z powództwa męża lub wspólnego odnotowuje się na podobnym poziomie – analizuje adw. Karolina Sowa.