Wzrost wynagrodzenia nie należy do często podejmowanych tematów zarówno przez pracowników, jak i ich przełożonych. Prawie połowa pracujących Polaków (48%) nigdy nie uczestniczyła w rozmowie o podwyżce – czytamy w raporcie Pracuj.pl na podstawie badania TNS. Jedynie 38% respondentów zainicjowało taką rozmowę samodzielnie. Mimo że ponad 75% badanych uważa, że to pracodawca powinien zaproponować podwyżkę, jeśli pracownik na nią zasługuje, tylko 19% Polaków uczestniczyło w rozmowie o wzroście wynagrodzenia nie z własnej inicjatywy.
Wśród pracujących Polaków, 12% ubiegało się o wzrost wynagrodzenia w ciągu tego roku, a co dziesiąty prosił o podwyżkę ponad 3 lata temu. Jedną z głównych barier w podjęciu tematu jest brak wiedzy i punktu odniesienia. Jedna czwarta badanych odkłada rozmowę o podwyżce, ponieważ nie wie, czy na swoim stanowisku mogłaby zarabiać więcej, a 17% nie ma pewności, czy na nią zasługuje.
W ślad za sukcesem zawodowym
Do rozmowy o podwyżce Polaków motywują aspekty racjonalne, bezpośrednio związane z pracą zawodową. Najczęstszym impulsem do poruszenia tematu wynagrodzenia jest wzrost zakresu obowiązków – deklaruje tak 54% badanych. Ponad ¼ respondentów wskazała także, że prosi o podwyżkę, kiedy dowie się, że osoby na podobnym stanowisku zarabiają więcej (27%). Motywacją do podjęcia tematu bywa też odniesienie sukcesu zawodowego (16%) i związane z nim poczucie, że zasługuje się na więcej. Potrzeby związane z życiem prywatnym i rozwojem osobistym rzadziej są motywatorem do rozmowy. Tylko 3% prosi o nią w sytuacji, gdy rodzi się dziecko lub kiedy zamierza wziąć kredyt.
Jeśli o kwotach, to ostrożnie
Podobnie jak w przypadku inicjowania rozmowy, pracujący Polacy przyjmują bierną postawę w deklarowaniu kwoty, jaką chcieliby zarabiać, twierdząc, że brakuje im argumentów. Spośród osób, które rozmawiały kiedykolwiek o podwyżce, prawie 53% mówi wprost o swoich oczekiwaniach finansowych, a 37% woli poczekać na propozycję szefa. Mężczyźni częściej niż kobiety (58% wobec 47%) mówią o bezpośrednio o kwotach. Gotowi do mówienia wprost o tym, ile chcieliby zarabiać, są także młodsi pracownicy (18-29 lat – 63% oraz 30-39 lat – 60%).