Mimika twarzy została okrzyknięta "uniwersalnym językiem emocji", ale ludzie z różnych kultur postrzegają wyrazy szczęścia, smutku czy gniewu na wiele sposobów - wynika z najnowszych badań opublikowanych przez Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne.

Reklama

W badaniu uczestniczyło trzydziestu mieszkańców Glasgow: piętnastu Chińczyków i piętnastu ludzi rasy białej. Uczestnicy badania oglądali na ekranie komputera neutralne twarze, losowo modyfikowane przez komputer, które mieli następnie sklasyfikować, jako smutne, radosne, zaskoczone, przerażone, zniesmaczone lub gniewne. Ich odpowiedzi pozwoliły badaczom zidentyfikować, jakie dokładnie grymasy były kojarzone z daną emocją.

Badanie pokazało, że Chińczycy częściej opierali swoje sądy na wyrazie oczu, podczas gdy biali Europejczycy sugerowali się ustami i brwiami.

Ilustracja z badania, która pokazuje różnice w odczytywaniu mimiki twarzy przez ludzi białych i Azjatów.