Pierścionek zaręczynowy to symbol kolejnego etapu związku. Mężczyzna, który chce poślubić swoją partnerkę, najpierw prosi ją o rękę wręczając pierścionek. Od tego momentu, jubilerski drobiazg staje si zapowiedzią rychłego małżeństwa. Dla kobiety pierścionek stanowi zaś nie tylko potwierdzenie poważnych zamiarów jej partnera, ale również prawdziwy powód do dumy i przedmiot o niezwykłej wartości sentymentalnej.

Reklama

Portal dailymail.co.uk opisuje badania, z których wynika, że obecnie mężczyźni przeznaczają na pierścionek średnio trzy razy mniej, niż miało to miejsce jeszcze kilkanaście lat temu. Niegdyś, chcąc się oświadczyć swojej dziewczynie, przyszły narzeczony wydawał na pierścionek kwotę równą jego trzymiesięcznej pensji, obecnie zaś panowie kupują biżuterię za mniej niż jedno miesięczne wynagrodzenie.

Czy to oznacza, że dzisiejsi mężczyźni są bardziej skąpi? Specjaliści twierdzą, że taka zmiana jest wynikiem trudnych pod względem ekonomicznym czasów. Jednocześnie niezwykły rozkwit marketingu ślubnego każe im dokładniej planować wydatki, bowiem ceremonia ślubna i zabawa weselna nierzadko pochłaniają całe oszczędności życia lub zmuszają do wzięcia kredytu.

A jak na sytuację coraz mniej kosztownych oświadczyn reagują kobiety? Pierścionek zaręczynowy ma dla większości kobiet ogromną wartość sentymentalną, a czy jego cena jest równie istotna? Okazuje się, że poniekąd tak. Ponad połowa pań przyznała, że nie wie ile wart jest noszony przez nią pierścionek zaręczynowy, ale zdecydowana większość stwierdziła, że ma nadzieję, iż kosztował on co najmniej jedną wypłatę jej narzeczonego.

Reklama