Wydłużacz penisa, bo to o nim mowa, może zwiększyć jego długość w stanie spoczynku o 32 proc. i o 36 proc. poprawić erekcję! Potwierdzają to badania kliniczne, których wyniki opublikowano w magazynie "British Journal of Urology".
ROZCIĄGACZ...
Badacze ze szpitala uniwersyteckiego w Turynie przez 6 miesięcy poddali obowiązkowi noszenia przedłużacza 21 mężczyzn (dotrwało do końca eksperymentu 16) i na podstawie wyników eksperymentu stwierdzili, że urządzenie jest realną alternatywą dla operacji chirurgicznych!
Andro-Penis (bo tak się zwie owo cudo) to dość proste urządzenie, składające się z plastikowej obręczy, dwóch prętów i opaski utrzymującej penisa. Długość prętów jest regulowana, zwiększając ją, zwiększa się siłę rozciągania.
Wyniki badań naukowców mówią same za siebie: przeciętna długość członka w stanie spoczynku wynosiła 7,15 cm i zwiększyła się o 32 proc. do 9,45 cm. , zaś przeciętna długość członka w erekcji zwiększyła się o 18 proc., z 9,62 cm do 11,32 cm. Nastąpiła również poprawa erekcji o 36 proc. To są naprawdę niezłe wyniki.
Urządzonko jest dostępne w sprzedaży i - chociaż dalecy jesteśmy od komentowania badań naukowców - wygląda na to, że może poprawić sytuację wielu panów. A przynajmniej dobrze zadziałać na ich psychikę. Bo jak wiadomo - nie rozmiar się liczy!
___________________________________
NIE PRZEGAP:
>>> Uwaga! Te lody działają jak viagra
>>> Czy masz już przyjaciela od seksu?
>>> Jak go pieścić, by zapamiętał cię na zawsze?