O tym, że to złe, dowiadujemy się od rodziców, z książek i lekcji religii. Ale przed tą niewłaściwą i niewskazaną bliskością chronią nas... zapachy. Dowiedli tego naukowcy z Wayne State University pod przewodnictwem prof. Glenna Weisfelda. Przeprowadzili eksperyment, w którym wzięło udział 25 rodzin wielodzietnych. Wszystkie osoby miały wieczorem umyć się bezwonnym mydłem i spać w otrzymanych koszulkach.

ZAPACH ZAKAZANY

Większość bez problemu była w stanie wśród wielu innych rozpoznać koszulki z zapachem członków swojej rodziny. Co jednak ciekawe, wszyscy uznali, że koszulki osób z innych rodzin pachną ładniej niż te należące do krewnych - podaje magazyn "Style i Charaktery". Matki nie lubią zapachu dzieci, dzieci zapachu ojca, bracia zapachu sióstr, a siostry zapachu braci. Natomiast zapach rodzeństwa tej samej płci okazał się obojętny...

Wygląda więc na to, że natura sama występuje w roli przyzwoitki i staje na straży tabu kazirodztwa.