Seksuolodzy Tristan Taormino i Lou Paget autorzy hitowego poradnika "The Great Lover Playbook" (Podręcznik wspaniałego kochanka) stworzyli listę podstawowych męskich błędów sypialnianych. Wynika z nich jasno, że panowie często nie mają do swoich partnerek indywidualnego podejścia i zakładają, że to, co podobało się jednej kobiecie, na pewno przypadnie do gustu drugiej. Nic bardziej mylnego - kobieta to złożony mechanizm i do każdej trzeba znaleźć właściwy klucz. Ale pewne reguły stosują się do wszystkich.

Milczenie jest złotem…

Nie gadaj w łóżku, nie wypytuj "Co najbardziej lubisz?" - szczególnie kiedy pierwszy raz się kochacie. Przytulacie się, robi się gorąco, spadają ciuchy - wraz z takim pytaniem czar szybko pryśnie. Może kobieta ma ochotę na seks, ale na pierwszej randce nie będzie zwierzać się ze swoich intymnych preferencji. Przecież sam powinien to odkryć. Na pytania przyjdzie czas w późniejszej fazie związku.

Wiesz, czego ona chce

Mężczyznom często wydaje się, że są ekspertami od kobiecego ciała. Stara szkoła mówi jednak, że człowiek uczy się przez całe życie. Faceci popełniają wiele błędów, źle oceniając kobiece potrzeby, są zbyt natarczywi, mało delikatni. Przykład? Całowanie ucha. To bardzo delikatne miejsce - sfera erogenna, ale tylko, kiedy się je delikatnie głaszcze albo liże. Wnętrze usznej małżowiny lepiej zostawić w spokoju. Bo partnerka zostanie głucha na komplementy.

Facet i kobieta przyjemność seksualną odczuwają tak samo

Ile razy trzeba powtarzać, że wy jesteście z Marsa, a my z Wenus? Nie wolno projektować swoich doznań na partnerkę - to jeden z największych błędów. W odróżnieniu od mężczyzn, kobiety nie lubią na przykład, gdy dotyka się ich miejsc intymnych, gdy są zajęte czymś innym - i do tego interesującym. Na to musi być odpowiednia chwila i musi to być "dobry dotyk”.

Masz wszystko, czego ona potrzebuje

Nic bardziej mylnego - o czym nie raz i nie dwa przekonał się każdy facet. Więc nie zgrywaj chojraka, nie unoś się dumą. Jeśli nie stanąłeś na wysokości zadania, nie próbuj niczego na siłę. To okropny akt desperacji. Lepiej wycałuj partnerkę, zrób jej kolację i obejrzyjcie ulubiony film. I nie wpadaj w histerię, jeśli za szybko skończyłeś. Kobiety są wyrozumiałe. Ale jak zaczniesz robić z tego aferę, możesz ją do siebie zrazić. Naucz się z siebie śmiać. Jak mówią seksuolodzy, w łóżku poczucie humoru to podstawa.