Brytyjska naukowiec Anne Campbell z Uniwersytetu w Durham przepytała 1743 mężczyzn i kobiet o ich doświadczenia i odczucia po numerku na jedną noc. W wyniku ankiety okazało się, że kobiety podobne praktyki oceniają zdecydowanie bardziej krytycznie od mężczyzn. Podczas gdy 80 proc. facetów jednorazową przygodę seksualną postrzega zupełnie pozytywnie, tak ponad połowa kobiet (55 proc.) negatywnie.
Dlaczego? Po prostu czują się wykorzystane i upokorzone. Wiele kobiet przyznało także, że seksualna przygoda przytrafiła się im z osobą "poniżej poziomu". Poza tym ankietowane panie zdradziły, że obawiają się utraty dobrej reputacji. Jeśli zaś chodzi o seksualne doznania, kobiety oceniają je jako niedostatecznie zadawalające. I z reguły nie traktują spontanicznej przygody jako preludium do długotrwałego związku.
Panowie są zdecydowanie mniej krytyczni, przede wszystkim dlatego, że odczuwają większą potrzebę zwierzania się ze swoich "podbojów" kolegom. Chętniej też opowiadają o detalach i intymnych częściach ciała partnerki. Szczególnie wtedy, gdy mają wrażenie, że zdobyta kobieta podoba się innym. Częściej też niż kobiety mówią o seksualnym zadowoleniu towarzyszącemu zbliżeniu.
Zdaniem Campbell, tak duże różnice w odczuciach obu płci, mają swoje biologiczne uzasadnienie. Ponieważ prawdopodobieństwo rozmnażania się mężczyzn wzrasta wraz ze zwiększeniem się liczby krótkotrwałych związków, jednorazowe numerki są dla nich genetycznie korzystniejsze. Dla kobiet z kolei bardziej liczy się jakość aktu seksualnego - podsumowuje ekspertka. I trudno się z nią nie zgodzić.