Badaniami objęto 1,1 tys. matek nastolatków oraz 1,2 tys. młodzieży w wieku od 14 do 17 roku życia. Tylko 15 proc. badanych nastolatków twierdziło, że na ich zachowania seksualne wpływa przykład celebrytów. Blisko jedna trzecia wskazała na rówieśników, a najwięcej, bo 45 proc. na... rodziców.
Jednak nie we wszystkich domach dzieci biorą przykład z rodziców. Dzieje tak głównie w tych rodzinach, które otwarcie rozmawiają o sprawach seksu. Nastolatki wychowane w takiej atmosferze są też bardziej świadome skutków ryzykownych zachowań oraz zagrożenia chorobami przenoszonymi drogą płciową - twierdzi dr Jean-Yves Frappier z uniwersytetu w Montrealu.
Wyniki sondażu mocno zaskoczyły matki. Blisko 80 proc. z nich stwierdziło, że w ich ocenie to rówieśnicy mają największy wpływ na sposób postępowania ich dzieci. Matki głównie winiły za to ojców, którzy zbyt mało angażują się w wychowanie seksualne dzieci.
- Rodzice nie doceniają jak duży mogą mieć wpływ na swoje dzieci - twierdzi dr Frappier. Jego zdaniem, należy ich o tym przekonywać, duża w tym rola zarówno mediów, jak zajmujących się zdrowiem publicznym specjalistów.